Jak co roku warto nastroić się na to, że tuż przed świętami wielkanocnymi kuchnia zmieni się w małą fabrykę jajek. Faszerowane, do sałatki, do żurku, do koszyczka – taka ilość może robić wrażenie. Gotując większą liczbę jajek na raz łatwo o chaos: nie mieszczą się w garnku, pękają, a potem ciężko ustalić, które już są gotowe.
Zacznij więc działać inaczej. Jeśli planujesz świąteczne menu i chcesz zaoszczędzić czas oraz nerwy – opanuj prosty sposób na... pieczenie jajek. Ale zanim przejdziesz do piekarnika, przypomnij sobie kilka podstawowych zasad, dzięki którym unikniesz najczęstszych wpadek.
Jak gotować jajka, żeby nie pękały?
Niezależnie od tego jak gotujesz jajka, parę zasad jest niezmiennych. Wyjmij jajka z lodówki przynajmniej 30 minut przed gotowaniem – niech się ogrzeją. Szok termiczny to główny powód pękających skorupek. Ułóż je delikatnie w garnku i zalej zimną wodą. Nie wrzucaj jajek do wrzątku – chyba że chcesz uzyskać artystyczne efekty marmurkowania białka.
Dodaj do wody łyżeczkę soli albo octu – to nie zatrzyma pęknięcia, ale sprawi, że białko szybciej się zetnie i nie wypłynie na zewnątrz całkiem. Gotuj na średnim ogniu – niech woda delikatnie bulgocze, a nie szaleje jak wodospad.
Ale skoro już tak dbasz o szczegóły, zrób krok dalej – zamiast gotować, upiecz jajka. To nie żart – piekarnik da ci pełną kontrolę nad temperaturą, unikniesz pęknięć, a efekt będzie nie do odróżnienia od tradycyjnie gotowanych jajek.
Jak gotować jajka na twardo w piekarniku?
Najlepiej w tym celu weź foremki na muffinki – idealnie utrzymają jajka w miejscu, nie pozwolą im się turlać i przypalać. Rozgrzej piekarnik do 160°C – to optymalna temperatura, która nie zrobi jajkom żadnej krzywdy. Włóż jajka (obowiązkowo w skorupkach!) do wgłębień foremki. Piecz przez 25-30 minut – czas zależy od wielkości jajek i mocy piekarnika.
Po upieczeniu natychmiast przenieś je do miski z bardzo zimną wodą – najlepiej z kostkami lodu. Zatrzymasz proces gotowania i ułatwisz późniejsze obieranie. Skorupki będą schodzić niemal same, a białko będzie jędrne i równo ścięte. Żadnych zielonkawych obwódek wokół żółtka – piekarnik zapewnia równomierną obróbkę cieplną.
Nie bój się eksperymentować z czasem – jeśli lubisz żółtko bardziej kremowe, skróć pieczenie o ok. 5 minut i przetestuj efekt. Piecz dokładnie tyle jajek, ile chcesz, bez tłoczenia ich w garnku. Masz pełną kontrolę nad procesem.
Czy pieczenie jajek w piekarniku jest bezpieczne?
Tak, ale przestrzegaj kilku zasad. Po pierwsze – nie podnoś temperatury. Jajka nie lubią gwałtownego nagrzewania, dlatego nie przekraczaj 170°C. Zbyt wysoka temperatura może doprowadzić do pękania skorup albo wysuszenia żółtka.
Po drugie – zawsze używaj foremki lub kratki, żeby jajka nie toczyły się bezwładnie po blasze. Zadbaj o stabilność i równomierne nagrzewanie. Nie zapomnij o chłodzeniu w zimnej wodzie – to ważne nie tylko dla konsystencji, ale też dla bezpieczeństwa: unikniesz poparzeń przy obieraniu.
Nie przechowuj upieczonych jajek zbyt długo – traktuj je tak samo, jak te ugotowane. Przechowuj w lodówce, najlepiej nie dłużej niż 4-5 dni. Jeśli planujesz dekoracje lub podanie na zimno – zrób to tego samego dnia albo wieczór wcześniej. Zaufaj więc swojemu piekarnikowi – przy odpowiednim podejściu pieczenie jajek jest równie bezpieczne, co gotowanie. A wygoda? Nie do pobicia.
















