Oto ryba, którą zdecydowanie warto kupić. Jest łatwa w przygotowaniu, delikatna w smaku, a przy tym pozbawiona uciążliwych ości. Pokochają ją zwłaszcza ci, którzy źle znoszą „rybi aromat”, ale raz po raz lubią skubnąć danie z ryby. Pozostałym na pewno przypadnie do gustu. Jeśli tylko pojawi się w sklepie, śmiało kupuj, nawet na zapas.
Antar – ryba, którą warto poznać bliżej
Antar to ryba głębinowa, łowiona w czystych wodach Oceanu Południowego, przede wszystkim w okolicach Antarktydy. Występuje też pod nazwami „dissostichus eleginoides” lub bardziej rynkowo – „sea bass patagoński”. Nie należy jej mylić z popularnym mintajem czy dorszem – to zupełnie inna liga, jeśli chodzi o strukturę i smak mięsa.
W kuchni doceniana jest głównie za zwartą, ale jednocześnie miękką konsystencję, która po obróbce cieplnej staje się wręcz aksamitna. Jej mięso jest jasne, delikatnie tłuste i pozbawione charakterystycznego rybiego zapachu. Filety są duże, zwarte i bardzo łatwe do przygotowania. Nie ma też problemu z ośćmi – mięso jest od nich praktycznie wolne, co ułatwia gotowanie i jedzenie.
Jak smakuje antar i do czego go porównać?
W smaku antar jest bardzo łagodny, ale nie mdły. Nie dominuje potrawy, tylko idealnie się w nią wpisuje. Najbliżej mu do halibuta, chociaż w porównaniu z nim jest bardziej soczysty. Dzięki delikatnemu tłuszczowi mięso nie wysycha podczas pieczenia czy smażenia, a jego tekstura zachowuje sprężystość nawet po dłuższej obróbce.
Ten smak sprawia, że antar świetnie odnajduje się zarówno w klasycznych daniach rybnych, jak i bardziej nowoczesnych kompozycjach kulinarnych. Można go piec z ziołami, smażyć na maśle, dusić lub grillować z cytryną. Dobrze przyjmuje przyprawy, ale nie potrzebuje ich wiele – wystarczą sól, pieprz i kilka świeżych ziół, żeby pokazał głębię swojego smaku.
Jak najlepiej przygotować rybę antar?
Antar bardzo dobrze znosi różne formy obróbki – piekarnik, patelnia, gotowanie na parze – rób, jak ci wygodnie, bo zawsze wychodzi znakomicie.
- Moim zdaniem warto zacząć od klasyki, czyli fileta przyprawionego solą i pieprzem, podsmażonego na maśle i delikatnie podlanego sokiem z cytryny. Dzięki wysokiej zawartości naturalnego tłuszczu mięso nie wyschnie i pozostanie soczyste.
- Równie dobrze sprawdza się pieczony w folii z dodatkiem czosnku i ziół – np. rozmarynu, tymianku czy koperku.
- Można też podać go na sposób śródziemnomorski – pieczony z warzywami, oliwą i oliwkami.
- Jeśli lubisz kuchnię orientalną świetnym pomysłem będzie przygotowanie go w sosie sojowym z imbirem i odrobiną miodu.

















