Skala marnowania żywności w hotelach na całym świecie jest zatrważająca. Na tyle, że branża hotelarska i gastronomiczna to jedne z głównych sektorów odpowiedzialnych za wyrzucanie ogromnych ilości jedzenia.

Według badań przeprowadzonych w europejskich hotelach nawet 30-50% jedzenia przygotowanego na śniadania pozostaje niewykorzystane przez gości. Najwięcej marnują hotele all-inclusive oraz obiekty premium, gdzie bufety z natury muszą być zawsze bogato zastawione, aby spełnić wysokie oczekiwania klientów.

Na podstawie raportów branżowych oszacowano, że:

  • Średnio 1/3 każdego hotelowego śniadania ląduje w koszu, co przekłada się na setki ton jedzenia dziennie w skali Europy i świata.
  • Najczęściej wyrzucane produkty to pieczywo, owoce, nabiał, jajka i dania na ciepło – wszystko to, co wymaga szybkiego spożycia.
  • W hotelach cztero- i pięciogwiazdkowych straty są jeszcze większe, ponieważ oferta śniadaniowa jest szersza i bardziej ekskluzywna, co oznacza znacznie większe nadwyżki.

W skali roku oznacza to miliony ton marnowanej żywności – nie tylko ogromne straty finansowe, ale także olbrzymi wpływ na środowisko.

Dlaczego hotelowe śniadania generują tyle odpadów?

Głównym powodem marnowania żywności w drogich hotelach jest specyfika bufetowego systemu śniadaniowego, który wymaga tego, aby goście mieli szeroki wybór produktów przez cały czas trwania posiłku. To oznacza, że jedzenie jest stale dokładane, niezależnie od rzeczywistego zapotrzebowania.

Hotele nie wiedzą dokładnie, ilu gości faktycznie zjawi się na śniadaniu, przez co często przygotowywana jest nadwyżka jedzenia. W kurortach i ośrodkach wyższej klasy bufety są pełne różnorodnych produktów, które muszą być dostępne dla gości przez cały czas, nawet jeśli nie zostaną zjedzone.

Ponadto jedzenie wystawione w bufecie, zwłaszcza produkty łatwo psujące się (sery, wędliny, jajka, dania na ciepło), nie może być ponownie wykorzystane, co skutkuje jego koniecznym wyrzuceniem.

Na to wszystko nakłada się jeszcze brak świadomości wśród turystów – goście nakładają więcej, niż są w stanie zjeść, co powoduje, że duże ilości jedzenia zostają na talerzach i również muszą zostać wyrzucone. Oprócz tego niektóre hotele nadal nie wprowadzają rozwiązań minimalizujących straty, np. mniejszych porcji czy opcji zamawiania posiłków.

Co dzieje się z niewykorzystanym jedzeniem?

Większość jedzenia, które nie zostanie zjedzone podczas śniadań, trafia do śmietników. Niestety, regulacje sanitarne w wielu krajach ograniczają możliwość ponownego wykorzystania żywności, szczególnie jeśli była ona podawana w formie otwartego bufetu.

Niektóre hotele próbują walczyć z tym problemem poprzez:

  • Przekazywanie nadwyżek do organizacji charytatywnych, jeśli przepisy danego kraju na to pozwalają.
  • Kompostowanie odpadów organicznych – rozwiązanie stosowane głównie przez ekologiczne hotele.
  • Przerabianie resztek na inne posiłki – np. z czerstwego pieczywa robi się grzanki lub pudding chlebowy, a warzywa mogą być używane do przygotowania zup.

Mimo to, większość hoteli nadal nie ma efektywnych systemów ograniczania strat żywnościowych, co sprawia, że problem marnowania jedzenia pozostaje nierozwiązany.

Czy można zapobiec marnowaniu żywności w hotelach?

Eksperci wskazują, że ograniczenie strat żywności w hotelach jest możliwe, jeśli wprowadzi się odpowiednie strategie zarządzania jedzeniem.

Oto kilka rozwiązań, które mogą pomóc zmniejszyć problem:

  • Śniadania na zamówienie zamiast bufetu – coraz więcej hoteli rezygnuje z otwartych bufetów na rzecz menu, gdzie goście wybierają konkretne posiłki, co pozwala ograniczyć nadmiar przygotowywanego jedzenia.
  • System rezerwacji śniadań – goście są proszeni o wcześniejsze zgłaszanie, czy będą korzystać ze śniadania, co pomaga w lepszym planowaniu.
  • Aplikacje anty-marnotrawcze – hotele mogą sprzedawać nadwyżki jedzenia za niższą cenę, np. poprzez aplikacje typu Too Good To Go.
  • Ograniczenie wielkości bufetu – niektóre hotele zmniejszają ilość wystawianego jedzenia i uzupełniają je na bieżąco w miarę potrzeb gości.
  • Edukacja turystów – informowanie gości o problemie marnowania żywności i zachęcanie ich do świadomego nakładania mniejszych porcji.

Czy podróżni powinni być bardziej świadomi tego, jak ich wybory wpływają na marnowanie żywności? A może czas na zmiany także i w naszym podejściu do hotelowych śniadań?

 Źródła: wyborcza.pl, turystyka.wp.pl, finansewgastronomii.pl