Jesień to czas wykopków – jedni z nas mają własne ziemniaki z działki, inni kupują je workami prosto od rolnika. Zdecydowanie warto mieć zapas świeżych warzyw na zimę. Ale właśnie wtedy zaczyna się problem. Gdzie je trzymać, żeby nie zaczęły kiełkować już po miesiącu? Jak uchronić je przed wilgocią, zielenią na skórce i pleśnią? To nie są błahostki. Kto przechowuje większą ilość ziemniaków, ten wie, że jeden błąd może oznaczać zmarnowanie całej partii. Dlatego warto znać kilka prostych zasad i jeden nieoczywisty sposób, który od lat działał u mojego dziadka.
Sposób dziadka na przechowywanie ziemniaków
Dziadek zawsze wkładał do każdego worka jedno świeże jabłko. Nie tłumaczył mi, po co, ale robił to konsekwentnie i tak przechowywane ziemniaki trzymały się od jesieni aż do wiosny w idealnym stanie. Okazało się, że miało to głębszy sens.
Jabłko wydziela etylen – gaz, który wpływa na procesy dojrzewania i starzenia się roślin. W przypadku ziemniaków działa hamująco na kiełkowanie. Właśnie dzięki temu bulwy przez długie tygodnie pozostają „uśpione”, czyli nie wypuszczają pędów i dłużej zachowują świeżość oraz jędrność. Ważne tylko, żeby jabłko było zdrowe i niepoobijane – zepsute mogłoby zacząć pleśnieć i pogorszyć warunki wewnątrz worka pełnego ziemniaków.
Warto też co jakiś czas zaglądać do worka i wymieniać jabłko na świeże. Dzięki temu cały proces zostanie powtórzony i warzywa przetrwają nawet do kolejnego sezonu w nietkniętym stanie.
Fot. Redakcja Mojegotowanie.pl
O czym trzeba pamiętać, przechowując ziemniaki?
Samo jabłko to nie wszystko. Jeśli ziemniaki trzymasz w zbyt ciepłym lub wilgotnym miejscu, szybko się zepsują. Idealna temperatura do przechowywania tych warzyw to 3–6°C. Zbyt niska sprawi, że ziemniaki będą słodkawe w smaku, zbyt wysoka – że szybko puszczą kiełki. Potrzebna jest też ciemność. Światło sprzyja kiełkowaniu i może prowadzić do nagromadzenia solaniny, która jest trująca. Warto też zadbać o wentylację, bo brak przepływu powietrza może przyczynić się do gnicia warzyw.
Kolejna ważna rzecz: ziemniaków nie myj przed schowaniem. Wilgotna skórka to idealne środowisko dla pleśni i bakterii. Najlepiej przechowuj je w workach jutowych lub skrzynkach z drewna – zapewniają one warzywom dostęp powietrza, a jednocześnie chronią je przed naturalnym światłem. Unikaj natomiast plastiku. Co kilka tygodni warto przejrzeć zawartość worków, pousuwać ewentualne miękkie bulwy (nie zawsze da się od razu przejrzeć dużą ilość ziemniaków i może tam się trafić jakaś sztuka, która nie jest zbyt świeża od początku). Nawet jeden psujący się ziemniak może wpłynąć na resztę. Jeśli masz miejsce, rozważ przechowywanie mniejszych partii warzyw w osobnych workach. Łatwiej wtedy kontrolować ich stan.
Inne sprytne sposoby na ziemniaki bez kiełkowania
Poza jabłkiem są też inne naturalne składniki, które mogą ci pomóc w przechowywaniu ziemniaków bez kiełków. Jednym z takich domowych sposobów są kasztany. Surowe, świeżo zebrane kasztany zawierają związki, które hamują rozwój mikroorganizmów i odstraszają niektóre szkodniki.
Podobnie działa czosnek – jego intensywny zapach również nie jest mile widziany przez pleśnie. W niektórych domach wkłada się też do worka liść laurowy lub kilka ziaren ziela angielskiego.
Te dodatki co prawda nie zastąpią chłodnej, ciemnej i przewiewnej piwnicy, ale w połączeniu z odpowiednimi warunkami mogą przedłużyć świeżość ziemniaków o długie tygodnie.
















