Wśród celebrytów kolagen do picia zyskał ostatnio niemalże miano eliksiru młodości. Moda na ten składnik nie zrodziła się jednak w laboratoriach, lecz przy kuchennym stole – choć teraz powróciła w formie luksusowych suplementów. Amerykańskie gwiazdy nie tylko dbają o linię i skórę za pomocą drogich kremów, ale coraz częściej przyznają się do korzystania z kolagenu jako codziennego rytuału.
W ostatnich miesiącach kolagenowy boom zawładnął rynkiem kosmetycznym i dietetycznym. Suplementy, kremy, proszki i gotowe napoje z kolagenem w składzie zdobywają ogromną popularność. Ale to, co dla Hollywood jest nowością, dla wielu pokoleń było codziennością – i to dosłownie w talerzu zupy.
Kolagen do picia – nowy trend w Hollywood
Słynna gwiazda „Przyjaciół”, czyli Jennifer Aniston ujawniła niedawno, że każdego ranka dodaje do kawy nietypowy napój zawierający kolagen, który wspiera jej cerę i włosy. Aniston została ambasadorką producenta tego produktu i otwarcie mówi o działaniu kolagenu na swoją skórę.
Z kolei Kate Hudson wybiera kolagen w formie suplementu, który pije regularnie bezpośrednio. Także Zoe Kravitz i Hailey Bieber dołączyły do grona miłośniczek kolagenu – to właśnie one wyznaczają nowe standardy w pielęgnacji i dbaniu o zdrowie „od środka”.
Dla wielu z nich kolagen to nie tylko moda, ale integralny element codziennego stylu życia. Co ciekawe, większość z tych gwiazd wskazuje, że kolagen najlepiej działa właśnie w postaci napoju – szybko się wchłania i skutecznie wspiera organizm.
Dlaczego kolagen jest ważny dla skóry?
Kolagen to białko strukturalne, które odpowiada za elastyczność i jędrność skóry, zdrowe stawy oraz mocne włosy i paznokcie. Wraz z wiekiem jego ilość w organizmie drastycznie spada – już po 25. roku życia produkcja kolagenu zaczyna maleć. Efektem tego są zmarszczki, wiotka skóra i bóle stawów.
Dlatego właśnie picie kolagenu staje się alternatywą dla inwazyjnych zabiegów kosmetycznych. To naturalne wsparcie dla organizmu, które może działać profilaktycznie i regeneracyjnie. Współczesne produkty kolagenowe mają różną formę: od saszetek z proszkiem, przez shoty, aż po gotowe napoje do kawy czy smoothie.
Rosół z kurzych łapek – domowy napój kolagenowy
Zanim świat poznał kolagenowe kremy i kapsułki, nasze babcie serwowały coś, co dziś nazwalibyśmy kolagenowym shotem – tradycyjny rosół z kurzych łapek. Ten przepis, choć może budzić skojarzenia z tajemniczą i owianą mrokiem historii kuchnią ludową, zawiera ogromne ilości naturalnego kolagenu.
Gotowane przez wiele godzin kurze łapki, pełne chrząstek i ścięgien, uwalniają kolagen w najczystszej postaci. To nie tylko smaczna i rozgrzewająca zupa, ale również prawdziwa bomba odżywcza. W porównaniu z suplementami – rosół jest tani, łatwo dostępny i w pełni naturalny.
Przepis: jak zrobić rosół kolagenowy w domu?
Składniki:
- 1 kg kurzych łapek (oczyszczonych, bez pazurów)
- 2 marchewki
- 1 pietruszka (korzeń)
- 1/4 selera
- 1 por
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebula (opaloną nad ogniem)
- sól, pieprz do smaku
- opcjonalnie: natka pietruszki, imbir
Przygotowanie:
- Łapki dokładnie umyj i zalej zimną wodą.
- Doprowadź do wrzenia, zbierz szumowiny.
- Dodaj warzywa i przyprawy.
- Gotuj na bardzo małym ogniu przez minimum 4–5 godzin (im dłużej, tym lepiej)
- Przecedź rosół i podawaj na gorąco.

















