Aronia to jeden z tych owoców, który ma równie duże grono zwolenników (ze względu na swój cenny skład), jak i przeciwników (ze względu na specyficzny smak). Ponieważ miłośnicy właściwości aronii mają wiele racji, dobrze będzie skupić się na poprawie smaku tych owoców. Cierpkość i goryczka, w rezultacie brak upragnionej słodyczy – to główne problemy z aronią. Choć wiele osób mrozi owoce przed gotowaniem, często to za mało, by wydobyć z czarnych kuleczek wszystko, co w nich najlepsze. Dlatego warto poznać prosty, na na dodatek praktycznie darmowy trik, który pomoże przełamać nieprzyjemny posmak i sprawić, że domowy sok aroniowy stanie się łagodniejszy i po prostu smaczniejszy.
Dlaczego aronia jest cierpka, nawet po przemrożeniu?
Aronia zawiera sporo garbników, czyli naturalnych związków, które odpowiadają za charakterystyczny cierpki smak. To właśnie przez nie język i podniebienie po wypiciu soku są jakby „ściągnięte”. Garbniki mają też działanie zdrowotne, ale jeśli jest ich za dużo, dominują nad innymi smakami.
Zamrażanie owoców ma za zadanie częściowo ten problem rozwiązać. Tyle, że to działa tylko do pewnego stopnia. Jeśli aronia była bardzo dojrzała albo jeśli chcesz zrobić sok bez dodatku dużej ilości cukru, samo przemrożenie nie wystarczy.
Dlatego wiele osób po zamrożeniu i tak dodaje do soku mnóstwo cukru, żeby „przykryć” cierpkość. Ale wtedy napój staje się po prostu niezdrowym ulepkiem. I tu pojawia się sprytny, naturalny sposób – liście.
Jak liście malin, wiśni lub jeżyn zmieniają smak soku z aronii?
Trik z liśćmi to jeden z tych starych sposobów, o których czasem wspominają babcie, ale rzadko trafiają do przepisów. Tymczasem działa naprawdę dobrze. Liście – zwłaszcza z malin, wiśni lub jeżyn – mają naturalne właściwości, które pomagają złagodzić smak aronii.
Kiedy dodasz je do garnka z gotującymi się owocami, wydzielają delikatne aromaty i substancje, które łączą się z garbnikami. Efekt? Cierpkość znika, a zamiast niej pojawia się głębszy, bardziej owocowy i łagodny smak. Co ważne – nie musisz dodawać ich dużo. Wystarczą 2–3 liście na kilogram owoców, by zauważyć różnicę.
Fot. Getty/iStock, xxwp
Jak przygotować aronię, żeby sok był smaczny?
Jeśli chcesz zrobić domowy sok z aronii i uniknąć cierpkości, zastosuj dwa kroki: najpierw przemroź owoce, a potem gotuj je z dodatkiem liści. Oto jak to zrobić:
- Etap 1: mrożenie owoców
Umyj aronię, osusz dokładnie i wsyp do woreczków. Włóż do zamrażarki na co najmniej 24 godziny. Możesz też zostawić na dłużej – nie zaszkodzi. To pierwszy etap łagodzenia garbników.
- Etap 2: gotowanie soku z liśćmi
Zamrożone owoce wsyp do garnka, dodaj 500 ml wody na każdy kilogram aronii i dorzuć 2–3 liście wiśni, malin lub jeżyn. Gotuj na małym ogniu przez ok. 40 minut. Możesz delikatnie mieszać, ale nie rozgniataj owoców.
- Etap 3: przecedzanie i doprawianie
Po gotowaniu odstaw sok do przestudzenia, przecedź przez gazę lub drobne sito. Do soku dodaj sok z jednej cytryny i 500 g cukru (możesz mniej, jeśli chcesz). Całość ponownie zagotuj.
- Etap 4: pasteryzacja
Gorący sok przelej do wyparzonych butelek lub słoików i zakręć. Odstaw do góry dnem do ostygnięcia.
Co jeszcze możesz dodać do soku z aronii, żeby podkręcić smak?
Oprócz liści możesz poeksperymentować z dodatkami, które delikatnie zmienią charakter soku i jeszcze bardziej złagodzą jego naturalną ostrość. Dobrym pomysłem jest dodanie podczas gotowania kilku plasterków słodkiej odmiany jabłka – np. ligol lub jonagold. Jabłka naturalnie zmiękczają smak i nadają mu łagodniejszą nutę.
Inna opcja to dodanie kilku goździków albo kawałka kory cynamonu – pod warunkiem, że lubisz korzenne smaki. To świetnie sprawdza się jesienią i zimą, kiedy taki rozgrzewający sok można podać na ciepło.
















