Dieta kojarzy się z pewnymi wyrzeczeniami, większymi lub mniejszymi. Na szczęście jest sporo zamienników, które pozwalają się cieszyć ulubionymi smakami, bez konieczności rezygnowania z przyzwyczajeń. Takie są też keto kopytka, choć są inne od klasycznych, są też zaskakująco dobre. Na tyle, że warto podzielić się tym przepisem.

Z czym podać kopytka keto?

Możliwości jest naprawdę sporo i w zasadzie można powiedzieć, że z tym samym, co klasyczne kopytka na ziemniakach. Dlatego bez problemu możesz zjeść je z tym, co lubisz najbardziej, np. okraszone bułką tartą, ale na maśle klarowanym lub z sosem pieczarkowym lub domowym gulaszem. Równie dobrze smakują podane same, jedynie przesmażone. A jeśli czegoś ci brakuje, zaserwuj je z sosem pomidorowym, czosnkowym lub curry, ale w oddzielnej miseczce, w której będziesz je maczać.

Składniki na keto kopytka

Dieta ketogeniczna rządzi się swoimi prawami. Opiera się na składnikach, które nierzadko należą do tych mniej popularnych w tradycyjnej polskiej kuchni. Dlatego, zanim zabierzesz się za wyrabianie kopytek, dokładnie sprawdź, czy masz wszystkie potrzebne produkty.

  • 130 g mąki migdałowej
  • 20 g mąki kokosowej
  • 1 łyżka gumy guar
  • 200 g ricotty
  • 80 g startego parmezanu
  • 1 jajko
  • 2 łyżki masła ghee (masło klarowane) do smażenia
  • pół łyżeczki soli

Jak zrobić keto kopytka?

  1. Do miski przesyp mąkę migdałową, kokosową, dodaj też gumę guar, ricottę, parmezan i sól. Zagnieć je na jednolitą masę.
  2. Formuj je w wałeczki, a następnie pokój je na mniejsze kawałki, np. 4x2 cm.
  3. Do garnka wlej wodę, posól ją i doprowadź do wrzenia. Partiami wkładaj keto kopytka, ale ostrożnie, żeby się nie poparzyć. Możesz je wyjąć, jak wypłyną na wierzch. Przełóż je na talerz i odstaw je do przestudzenia.
  4. Następnie, bezpośrednio przed podaniem, usmaż je na 2 łyżkach masła ghee.

Skąd pomysł na masło ghee?

Masło ghee, to inaczej masło klarowane i pod tą drugą nazwą jest bardziej znane. To prawie sam tłuszcz mleczny, zawiera go 99,5-99,8%. Dlatego właśnie to najlepsza propozycja tłuszczowa dla osób na diecie ketogenicznej. A oprócz tego nie zawiera kazeiny, laktozy i glutenu. Wyróżnia się też wysokim punktem dymienia, nawet 260 stopni Celsjusza i nie wydziela żadnych toksycznych substancji w trakcie. Ale można też używać go do smarowania pieczywa, bo jest idealnie kremowe.