Marzysz o idealnie puszystej bitej śmietanie, która nie opada po minucie? Znasz ten moment, gdy już się cieszysz z udanego deseru, a śmietanka nagle robi się wodnista? Kluczem do sukcesu nie są ani drogie miksery, ani tajemne składniki, tylko jedna prosta zasada: 2xS. Brzmi zagadkowo? Już tłumaczę, co się za tym kryje i jak to zastosować krok po kroku, żeby raz na zawsze pozbyć się problemu z opadającą bitą śmietaną.
2xS - sekret idealnie ubitej śmietany
Aby bita śmietana wyszła sztywna i puszysta, zawsze zwraca się uwagę na to, aby kremówka była dobrze schłodzona, ale to zdecydowanie za mało. Równie ważna jest zasada 2xS, która oznacza ni mniej, ni więcej jak tylko suszenie i schłodzenie. Te dwie rzeczy są absolutnie najważniejszymi zasadami, jakie zna każdy cukiernik.
Przed ubijaniem należy więc zadbać o to, aby zarówno miska, jak i końcówki do ubijania były suche jak pieprz, bo nawet kropla wody potrafi zepsuć cały efekt. Dlaczego suchość ma takie znaczenie? Śmietanka to emulsja tłuszczu w wodzie, więc podczas ubijania, mechaniczne mieszanie powoduje, że cząsteczki tłuszczu zaczynają się łączyć i tworzyć pianę. Gdy w grę wchodzi choćby odrobina dodatkowej wody, proces ten się komplikuje, a zamiast puszystego kremu wyjść może rozwarstwiona breja.
Koniecznie trzeba też schłodzić nie tylko samą śmietankę, ale i miskę oraz końcówki miksera. Dzięki temu ubijanie idzie nie tylko dużo łatwiej, ale i szybciej. Wszystko dlatego, że tłuszcz z zimnej śmietanki lepiej się łączy i sprawniej ubija. W temperaturze pokojowej możesz próbować i próbować, a śmietana i tak się nie ubiła albo w końcu... przebije się i zamieni w masło.
Puszysta bita śmietana - inne zasady, o których trzeba pamiętać
Pamiętaj też, że śmietanka do ubijania powinna mieć co najmniej 30% tłuszczu, choć najlepiej sprawdzi się ta z oznaczeniem 36%. Oczywiście zawsze wybieraj śmietankę świeżą, z lodówki, najlepiej z datą przydatności nieodległą, bo tylko taka zamieni się w leciutki, puchaty i idealnie sztywny krem do tortów, ciast i deserów.
Oprócz tego liczy się też same technika ubijania. Zawsze więc miksuj na średnich obrotach, bo zbyt wysokie obroty to prosta droga do przekształcenia śmietany w masło. Lepiej więc się nie spieszyć, tylko poświęcić na miksowanie chwilkę dłużej, ale z lepszym efektem.
Ostatnia zasada dotyczy momentu wsypywania cukru. Nie dosładzaj też śmietanki od razu, bo cukier najlepiej dodawać, gdy śmietana zaczyna już gęstnieć. Dzięki temu nie rozcieńczasz jej w kluczowym momencie i ubija się znacznie lepiej.

















