Przez lata męczyłam się z kluskami śląskimi. Niby proste: ziemniaki, mąka, jajko. A jednak, raz wychodziły twarde jak kamień, innym razem rozpadały się w garnku. Próbowałam różnych przepisów, proporcji, ziemniaków. Nic z tego. Dopiero kiedy śląska mama mojego szwagra zobaczyła, co robię z ciastem, powiedziała jedno zdanie, które zmieniło wszystko. Od tamtej pory kluski zawsze wychodzą jak trzeba, puszyste, miękkie, ale nie rozpadające się. Wystarczył jeden prosty dodatek, o którym wcześniej nie miałam pojęcia.

Co daje dodatek wody gazowanej do ciasta na kluski ziemniaczane?

Woda gazowana to trik znany z naleśników i racuchów, ale sprawdza się też w kluskach. Jej działanie opiera się na prostym mechanizmie: bąbelki powietrza tworzą w cieście mikroskopijne przestrzenie, które podczas gotowania sprawiają, że kluski stają się bardziej miękkie, pulchne i lekkie. Zamiast zbitej kulki mączno-ziemniaczanej, masz delikatną, sprężystą kluskę, która nie rozpada się i nie zapycha.

Dodatkowo woda gazowana poprawia konsystencję ciasta. Staje się ono bardziej elastyczne, łatwiej się formuje i mniej klei do rąk. To szczególnie przydatne, jeśli używasz młodych ziemniaków, które mają więcej wody i trudniej uzyskać z nich zwarte, dobrze formujące się kluski.

Pamiętaj jednak, że to nie ilość wody gazowanej czyni cuda, ale proporcja. Wystarczą 2 łyżki na około 700-750 g ugotowanych ziemniaków, żeby zobaczyć różnicę. Nie przesadzaj, bo nadmiar płynu rozrzedzi ciasto.

Przepis na puszyste kluski ziemniaczane z wodą gazowaną

Składniki:

  • 750 g ugotowanych, ostudzonych ziemniaków (najlepiej typu C, mączyste)
  • 1 jajko
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej (około 50 g)
  • 2 łyżki wody gazowanej (około 30 ml)
  • szczypta soli

Sposób przygotowania:

  1. Ziemniaki przeciśnij przez praskę lub dokładnie utłucz. Ważne, żeby były dobrze wystudzone.
  2. Dodaj jajko, sól, wodę gazowaną i mąkę ziemniaczaną. Wymieszaj wszystko ręką lub łyżką, do uzyskania jednolitego, gładkiego ciasta. Jeśli masa jest za rzadka, możesz dodać jeszcze odrobinę mąki, ale ostrożnie, za dużo mąki = zbite kluski.
  3. Z ciasta formuj małe kluski. Możesz zrobić klasyczne kulki z wgłębieniem lub spłaszczyć je lekko palcem.
  4. Gotuj partiami we wrzącej, osolonej wodzie, do momentu aż wypłyną na powierzchnię i pogotują się jeszcze 1-2 minuty.
  5. Wyławiaj łyżką cedzakową i podawaj od razu lub przełóż do zimnej wody, jeśli chcesz je odsmażyć później.

Jak uniknąć błędów przy robieniu klusek ziemniaczanych?

Najczęstszy problem to zbyt luźne lub zbyt twarde ciasto. Zbyt luźne, bo ziemniaki były zbyt wilgotne albo dodałaś za dużo wody. Zbyt twarde, bo przesadziłaś z mąką ziemniaczaną. W obu przypadkach warto zacząć od sprawdzenia konsystencji na jednej klusce: uformuj, ugotuj, spróbuj. Jeśli się rozpada, dodaj trochę mąki. Jeśli jest twarda, następną porcję zrób z mniejszą ilością mąki.

Kluski warto też gotować partiami, w dużej ilości osolonej wody. Zbyt wiele klusek wrzuconych na raz może obniżyć temperaturę i sprawić, że zaczną się rozpadać. Nie mieszaj ich od razu po wrzuceniu, poczekaj aż wypłyną.

Pamiętaj też o proporcjach: ziemniaki, jajko, mąka i ta mała ilość wody gazowanej. To wystarczy, by kluski były sprężyste i miękkie, a jednocześnie delikatne. A po inne triki na kluski (nie tylko śląskie) zajrzyj na nasz kanał nadawczy. Znajdziesz tam mnóstwo pysznych inspiracji.