Dynia na zimę do słoików to niekoniecznie tylko octowa marynata, dżem albo mus. Gdy dać jej słodką, karmelową powłoczkę i sprytnie wysuszyć, staje się pysznie cukierkowa, lekko ciągnąca się. Nie dość, że może się równać z najlepszymi i najbardziej popularnymi bakaliami, takimi jak rodzynki lub skórka pomarańczy, to jeszcze odpowiednio przechowywana przetrwa nawet kilka miesięcy. Można właściwie jeść ją jak słodycze solo, ale sprawdzi się także do keksów, ozdobienia ciast, a nawet do rozgrzewającej herbaty zamiast pigwy z syropu.
Która dynia nadaje się do kandyzowania?
By zrobić kandyzowany dodatek do wypieków, najlepiej sięgać po dynię, która ma najwięcej smaku i soczysty miąższ. Dla mnie odmianą pierwszego wyboru jest w tym przypadku dynia muszkatołowa (prowansalska). Sprawdzi się świetnie, bo jest słodka, ma delikatny melonowy aromat i intensywnie pomarańczowe wnętrze. Możesz także sięgnąć po hokkaido, której posmak przywodzi na myśl z kolei pieczone kasztany. Jej kandyzowane kawałeczki przydadzą się do wszelkich ciast z orzechami. Na ostatnim miejscu postawiłabym dynię piżmową, która ma mniej esencjonalny, maślany miąższ. Ale eksperymentować możesz tak naprawdę z dowolnymi, ulubionymi odmianami. Niektóre będą potrzebowały dłuższego suszenia lub będą dawać nieco inny efekt smaku i konsystencji.
Jak zrobić kandyzowaną dynię krok po kroku?
Przygotowanie kandyzowanej dyni nie jest trudne, ale zajmuje trochę czasu. Większość kroków jednak „robi się sama", więc najcięższa praca praktycznie kończy się na obieraniu i krojeniu warzywa. Zapamiętaj tylko proporcje dyni, cukru i wody 1:1:1. Wykonaj następujące kroki:
- Obierz dynię i oczyść ją z pestek (nie wyrzucaj ich, je także można potem suszyć lub karmelizować). Pokrój miąższ w średnią kostkę. Większą niż docelowe kandyzowane kawałki, inaczej za bardzo się rozpadnie podczas gotowania w syropie.
- Wsyp do garnka cukier i zalej go wodą. Podgrzewaj, mieszając, żeby wszystkie kryształki się rozpuściły. Doprowadź do wrzenia.
- Wrzuć kostki dyni do syropu. Gotuj na bardzo małym ogniu przez około 2 godziny. Co jakiś czas potrząśnij garnkiem lub bardzo delikatnie zamieszaj zawartość. Uważaj, żeby nie uszkodzić kawałków warzywa, bo są bardzo delikatne.
- Wyjmij dynię na talerz lub na kratkę cukierniczą, tak żeby fragmenty się ze sobą nie stykały. Odłóż do ostygnięcia i osuszenia na całą noc.
- Pokrój karmelizowaną dynię na mniejsze kawałki – kosteczkę lub paseczki. Susz je w piekarniku rozgrzanym do 70°C przez 2 godziny.
Do czego wykorzystać kandyzowaną dynię?
Kandyzowana dynia przydaje się przede wszystkim do wypieków. Potraktuj ją podobnie jak skórkę pomarańczy – dodaj do keksa lub sernika, udekoruj nią babkę z cytrynową glazurą lub pączki z lukrem. Świetnie sprawdzi się do ciast na bazie dyniowego purée, gdzie jeszcze bardziej podkręci smak jesiennego warzywa. Możesz dosłodzić nią herbatę. Dodaj do takiego gorącego napoju także cynamon i goździki, żeby przyrządzić coś na wzór pumpkin spice. Przyda się również do domowej granoli lub jako słodka posypka do owsianki na śniadanie.
Fot. Getty/iStock, Tatiana Atamaniuk
Kandyzowana dynia – przechowywanie
Przechowuj kandyzowaną dynię w szczelnie zamkniętym słoiku, by chronić ją przed wilgocią. Pamiętaj, żeby zamykać ją w naczyniu dopiero wtedy, kiedy jest całkowicie wystudzona i dobrze ususzona. Postaw ją w chłodnym miejscu bez dostępu do światła. Możesz ją także zamrozić. Wtedy przetrwa spokojnie 6–9 miesięcy. Żeby kawałeczki się ze sobą nie sklejały, najpierw umieść je osobno na tacy i trzymaj w zimnie, aż całkowicie stężeją, a potem przesyp do woreczków i z powrotem włóż do zamrażarki.

















