Przepis Ewy Wachowicz to lekka przekąska, którą przygotujesz w kwadrans, nawet jeśli wrócisz głodna z pracy. Jest lekko czosnkowa, świeża dzięki pietruszce i bardzo sycąca. Sama często robię ją latem zamiast kolacji albo podaję jako dodatek do grilla. W komentarzu na Instagramie pani Ewy ktoś napisał o bobie jako o "polskich pistacjach", to porównanie bardzo mi się spodobało. Wachowicz pokazuje, że nie trzeba kombinować, żeby z sezonowego bobu wyciągnąć wszystko, co najlepsze. Nie dodaje do niego sera, boczku ani żadnych ciężkich sosów. Wystarczą trzy klasyczne składniki: czosnek, oliwa i natka pietruszki. Dzięki temu smak bobu gra tu pierwsze skrzypce. Gotuje go tylko przez kilka minut, żeby był lekko twardawy — al dente, jak dobry makaron.
Przepis na bób Ewy Wachowicz
Składniki
- 1 kg świeżego bobu
- 5 ząbków czosnku
- pęczek natki pietruszki
- 3–5 łyżek oliwy z oliwek
- sól do gotowania i doprawienia
- świeżo mielony pieprz do smaku
Sposób przygotowania
- Zagotuj dużą ilość wody w garnku. Dopiero gdy zacznie wrzeć, dodaj sól.
- Wrzuć bób do wrzątku i gotuj przez 7–8 minut. Nie dłużej — powinien pozostać lekko twardawy.
- W międzyczasie obierz czosnek i posiekaj go drobno.
- Rozgrzej oliwę na patelni i wrzuć czosnek. Podsmaż go na złoty kolor, ale uważaj, żeby się nie przypalił.
- Odcedź bób, ostudź na tyle, żeby dało się go obrać i zdejmij skórkę z każdego ziarenka.
- Wrzuć obrany bób na patelnię z czosnkiem. Wymieszaj i smaż chwilę, by składniki się połączyły.
- Dopraw wszystko solą i pieprzem.
- Zdejmij patelnię z ognia, dorzuć posiekaną natkę pietruszki i dokładnie wymieszaj.
Źródło. Instagram @ewawachowicz
Getty/iStock, gbh007
Zamienniki składników
Jeśli nie masz świeżej pietruszki, możesz zastąpić ją kolendrą albo koperkiem, choć wtedy smak będzie bardziej ziołowy. Zamiast oliwy użyj oleju rzepakowego tłoczonego na zimno — też świetnie podbije smak czosnku. Dla ostrzejszej wersji dorzuć odrobinę papryczki chili lub szczyptę płatków chili. Nie chcesz obierać bobu? Możesz go podać w skórce — będzie mniej delikatny, ale warto wybrać taką opcję przy młodych, miękkich ziarnach.
Jak podać taki bób?
To danie możesz podać na ciepło, od razu po przygotowaniu, ale smakuje równie dobrze po ostudzeniu — jako letnia sałatka. Wystarczy dodać kilka kromek świeżego pieczywa albo ułożyć bób na grzankach z bagietki. Sprawdzi się też jako dodatek do ryb z grilla albo lekkiego kurczaka z patelni.
Na co zwrócić uwagę kupując bób?
Wybieraj bób jasnozielony, jędrny, bez ciemnych plam. Najlepszy jest młody, z cienką skórką — łatwo się go gotuje i nie trzeba długo obierać. Jeśli masz tylko starszy bób, mocniej go posól i gotuj kilka minut dłużej, żeby był miększy. Uważaj też na przechowywanie — bób bardzo szybko się psuje, najlepiej więc kupować go na bieżąco.















