Zbliża się matura – to moment, w którym maturzysta potrzebuje pełnej gotowości: umysłowej, fizycznej i emocjonalnej. Z pewnością uczy się intensywnie, rozwiązuje testy, powtarza materiał. Ale czy wiesz, że równie ważne jak notatki i repetytoria jest to, co je każdego dnia? Dobrze skomponowana dieta maturzysty działa jak paliwo – napędza koncentrację, pamięć i nastrój.
Mózg lubi glukozę – ale tę z dobrego źródła
Mózg potrzebuje glukozy niemal nieustannie – to jego główne źródło energii. Ale nie chodzi o słodycze i napoje gazowane. Znacznie lepszy będzie brązowy ryż, kasza, pełnoziarnisty makaron czy pieczywo razowe, a także soczewica, soja i ciecierzyca. Tego typu produkty uwalniają cukier stopniowo, dzięki czemu ma się energię na dłużej i unika nagłych spadków formy.
Warto je łączyć z dobrymi tłuszczami – np. oliwą z oliwek, rybami morskimi, owocami morza czy awokado. Te składniki wspomagają funkcje poznawcze, poprawiają pracę neuroprzekaźników i ułatwiają koncentrację.
Ser żółty, nabiał, czyli ważne białko
Wbrew pozorom nauka to nie tylko kwestia woli – potrzeba też odpowiednich składników odżywczych, które pomogą mózgowi działać na pełnych obrotach. Ser żółty to świetna przekąska – daje energię i zawiera mnóstwo witamin z grupy B, białka i wapnia. Te z kolei odpowiadają za lepsze przyswajanie informacji i utrzymanie stabilnego nastroju.
W dojrzewających serach znajduje się tryptofan, który wspiera produkcję serotoniny, zwanej hormonem szczęścia. A jeśli dodać do tego kefir, jogurt naturalny lub maślankę, zadba nie tylko o mózg, ale i o jelita – „drugi mózg”, który ma wpływ na samopoczucie i odporność. Dobre źródła białka to:
- jajka,
- produkty mleczne,
- drób (indyk, kurczak),
- ryby,
- rośliny strączkowe,
- sery dojrzewające
Dzień egzaminu? Zacznij mądrze dzień
W dniu matury najważniejsze jest, żeby nie wychodzić z domu na czczo. Pierwszy posiłek warto zjeść pół godziny po przebudzeniu. Może to być np. pełnoziarnista kanapka z serem, warzywami i grillowanym kurczakiem, indykiem, masłem orzechowym, albo jajecznica z razowym pieczywem. Taki posiłek pomaga ustabilizować poziom glukozy i ograniczyć wyrzut kortyzolu – hormonu stresu. Trzeba unikać pustych kalorii i fast foodów – one tylko rozregulują i tak już zestresowany organizm.
Jadłospis ma znaczenie
Podczas intensywnej nauki trzeba pamiętać o regularnych posiłkach – najlepiej czterech lub pięciu w ciągu dnia. Rano świetnie sprawdzi się owsianka z orzechami i owocami albo jajka z warzywami. W ciągu dnia warto sięgać po orzechy, pestki i suszone owoce – wspierają koncentrację i dostarczają zdrowych tłuszczów.
Jeśli maturzystę dopadnie nagły spadek energii, kilka kostek gorzkiej czekolady lub filiżanka kakao mogą zdziałać cuda – dostarczają magnez, który uspokaja i poprawia zdolność zapamiętywania.
Świetnym wsparciem będzie też koktajl z zielonych warzyw liściastych, jagód i kefiru – to połączenie składników, które korzystnie wpływają na pracę mózgu, a dodatkowo na długo sycą.
Szczególnie cenne są nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, które wpływają na tworzenie osłonek mielinowych w neuronach i usprawniają przekazywanie impulsów nerwowych. Znajdziesz je m.in. w:
- rybach morskich (łosoś, makrela, sardynki),
- oleju rzepakowym, lnianym, oliwie z oliwek,
- orzechach włoskich i pestkach dyni,
- awokado i algach.
Nie tylko jedzenie – trzeba zadbać o rytm dnia
Dieta to podstawa, ale ważne też by pamiętać o:
- regularnym śnie – najlepiej 7–9 godzin dziennie,
- aktywności fizycznej – choćby 30 minut spaceru dziennie,
- nawodnieniu – picie wody, unikanie nadmiaru kawy i energetyków,
- przerwach w nauce – co 45–60 minut, warto się wtedy ruszyć, rozciągnąć.
















