Botwinka w zupełnie nowej roli? Czemu nie! Zamiast tradycyjnego barszczu, wrzuć ją do masy na klopsiki. Zaskoczysz wszystkich, nawet tych, którzy zwykle omijają tę sezonową zieleninę szerokim łukiem. Klopsiki są miękkie, soczyste i pełne świeżego smaku. Świetne na obiad, kolację albo jako przekąska na imprezę. Do tego wyglądają świetnie – podasz je z dumą nawet na świąteczny stół.
Ten przepis to idealny sposób na wykorzystanie botwinki, zanim zwiędnie na dnie lodówki. Dodaje koloru, ale też wyrazistości – nie musisz się już martwić, że danie wyjdzie nijakie. Dzięki botwince i ziołom klopsiki są pełne smaku, a przy tym wciąż delikatne i mięciutkie w środku. Dobrze się trzymają swoją okrągłą formę, nie rozwalają się na patelni.
Przepis na wieprzowe klopsiki z botwinką
Składniki:
- 500 g mielonej wieprzowiny (łopatka albo karkówka)
- 1 mały pęczek botwinki (młode liście i łodyżki, bez buraczków)
- 1 mała cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 jajko
- 2 łyżki bułki tartej
- sól
- pieprz
- olej do smażenia
- pół łyżeczki kminu rzymskiego (opcjonalnie)
- świeża kolendra lub natka pietruszki do podania i do środka
Sposób przygotowania:
- Umyj botwinkę, osusz i drobno posiekaj – zarówno liście, jak i łodyżki. Nie wyrzucaj łodyg, mają mnóstwo smaku.
- Obierz cebulę i czosnek, posiekaj bardzo drobno albo zetrzyj na tarce.
- W dużej misce wymieszaj mięso, botwinkę, cebulę, czosnek, jajko i bułkę tartą. Dopraw solą, pieprzem i ewentualnie kminem rzymskim i częścią drobno posiekanych świeżych ziół.
- Wyrób masę ręką – dokładnie i energicznie, żeby klopsiki dobrze się trzymały i były sprężyste.
- Zwilżonymi dłońmi formuj małe kulki. Nie rób ich za dużych, łatwiej się usmażą.
- Na patelni rozgrzej olej, smaż klopsiki na średnim ogniu, obracając co kilka minut, aż będą złociste i dobrze wysmażone w środku – zajmie to ok. 10–12 minut.
Gotowe klopsiki podaj posypane świeżą kolendrą lub natką. Świetnie smakują na ciepło, ale i na zimno są zaskakująco dobre.
Jak zmodyfikować przepis na klopsiki botwinkowe?
Zamiast wieprzowiny możesz użyć mięsa drobiowego, najlepiej z udka – też będzie soczyście, ale nieco lżej. Nie masz botwinki? W sezonie możesz ją zastąpić szpinakiem albo jarmużem – ważne, żeby liście były młode i miękkie.
Jeśli chcesz otrzymać wersję bezglutenową, bułkę tartą zamień na zmielone płatki owsiane albo mąkę z ciecierzycy. Dobrze sprawdzą się też orientalne nuty – dodaj trochę startego imbiru i odrobinę sosu sojowego do masy.
Klopsiki botwinkowe pasują właściwie do wszystkiego. Klasycznie – z ziemniakami i mizerią. Lżej – z kuskusem i jogurtem czosnkowym. Na imprezę – z sosem jogurtowo-ziołowym albo tzatziki, jako finger food do podjadania na imprezach. Świetnie komponują się też z pieczonymi warzywami albo zawinięte w chlebki pita z dodatkiem hummusu i kiszonych ogórków.

















