Raz po raz popularność wśród młodzieży zdobywają różne azjatyckie słodycze i napoje. Teraz na topie jest matcha, ale szał na bubble tea (zwaną też w Korei Południowej boba tea) nie słabnie. Ktokolwiek jej spróbuje, mógłby ją pić codziennie. Szczególnie dzieci, które lubią słodkie picie najbardziej i nie przejmują się próchnicą. Kuleczki znane z bubble tea są dostępne w Biedronce w 2 smakach. Pozwolą ci one na przygotowanie napoju z ilością cukru pod kontrolą. I bez wizji szybkiego bankructwa. Jedna bubble tea potrafi kosztować na mieście niemal 30 złotych. Kombinując na zakupach, możesz zrobić taki napój nieporównywalnie taniej. 

„Pękające” kuleczki w bubble tea - co to w ogóle jest?

Te kulki to nic innego jak tapioka. A tapioka to najczęściej kuleczki, mąka lub płatki z bulw manioku, który uprawia się w Ameryce Południowej i Środkowej, a także w Afryce i Azji. Tapioka absorbuje smaki i „wciąga” przy okazji napoje, w których się znajdzie. Same kuleczki bez dodatków smakowych są neutralne w smaku po przygotowaniu. Przejmują one smak napoju, w którym się znajdą i po pęknięciu smakują np. sokiem owocowym, mlekiem, syropem lub herbatą - czymkolwiek je zalejesz. Najlepiej wciągać je i rozgryzać przez szerszą rurkę do picia, pojedynczo. Trudno się dziwić, że bubble tea daje tyle przyjemności podczas picia.

Ile kosztuje i jak przygotować tapiokę?

Kuleczki potrzebne do bubble tea w Biedronce kosztują 9,99 zł w regularnej cenie bez promocji. Produkty azjatyckie często są jednak przeceniane, więc można trafić na okazję. Są dostępne w 2 smakach: black sugar i mango. W opakowaniu znajduje się 250 g kuleczek. Dzięki temu nie trzeba już syropów ani barwników, by napój wyglądał , żeby napój smakował i wyglądał „instagramowo” - wg wyśrubowanych standardów każdego wymagającego nastolatka. Czasami w dyskoncie bywa dostępna również tapioka innej marki - AsiaFlavours o neutralnym smaku.

Redakcja MojeGotowanie.pl Zdjęcie własne

Przygotowuje się je jak każde inne smakowe kulki z tapioki. Na odpowiednią ilość wrzątku wsypujesz część opakowania, gotujesz ok. pół godziny, od czasu do czasu mieszając, by nie przywarły do dna (to kulki, których głównym składnikiem jest skrobia). Dokładny sposób przygotowania znajdziesz na opakowaniu. Po ugotowaniu trzeba je odłożyć do napęcznienia - w tym czasie też zmiękną. Na koniec przepłukujesz je zimną wodą i już możesz komponować swój napój. I nie tylko, bo jeśli ugotujesz jednorazowo więcej kulek, przydadzą się również do robienia innych rzeczy. 

Jak w kuchni przydadzą się jeszcze kulki z tapioki?

Tapioka w kulkach świetnie zastąpi nasiona chia w deserach na zimno - wszędzie tam, gdzie sypie się chia. Możesz też wykorzystać je nie tylko na spód deseru, ale i na wierzch, do dekoracji, bo ładnie błyszczą. Najlepszy efekt osiągniesz, sięgając po pucharek z przezroczystego szkła. Dodatkowe doznania przy jedzeniu gwarantowane, bo kulki pękają pod zębem, soczyste od soku, syropu czy mleka.

Z tapioki zrobisz też np. kokosowy pudding. Wystarczy ugotować kulki w mleku kokosowym - ok. 20 minut, aż zrobią się szkliste i przezroczyste. Pamiętaj, by jednocześnie mieszać, bo tapioka lubi przywierać. Podczas gotowania możesz doprawić pudding dodatkowo cukrem lub miodem, kakao lub esencją waniliową. Jeszcze ciepły rozlej do miseczek i wystudź. Kuleczki zmiękną jeszcze i napęcznieją podczas studzenia. Do przełamania smaku i ładniejszego efektu możesz wykorzystać np. mus z mango, marakui lub ananasa.