Orzechy włoskie od lat cieszą się niesłabnącą popularnością. Są bardzo wartościowe, pożywne i wyjątkowo aromatyczne. Idealnie pasują do serników, pierników, keksów i sałatek. Choć same w sobie są znakomite, mają jedną wadę: cienką, brązową skórkę, która często nadaje im lekko gorzkawy posmak.
Wielu gotujących i zjadających po prostu orzechy włoskie pomija ten etap przygotowań, uważając, że nie warto się męczyć. A jednak pozbycie się ich skórki potrafi znacząco poprawić smak orzechów a tym samym ciast czy deserów. I wbrew pozorom, wcale nie musi być uciążliwe.
Czy trzeba ściągać skórki z orzechów włoskich?
Ściąganie skórki z orzechów nie jest obowiązkowe, ale może wiele zmienić. Ta cienka, brązowa powłoka, która przylega do orzechów po ich rozłupaniu, dość często bywa lekko cierpka i gorzka. Choć dla niektórych smakoszy jest wręcz pożądana – dodaje orzechom charakteru – w wielu przypadkach jednak przeszkadza. Szczególnie wtedy, gdy orzechy mają być składnikiem delikatnych deserów.
W dodatku skórka niekiedy powoduje nieprzyjemne uczucie drapania w gardle, co dla osób o wrażliwym przełyku bywa dość dokuczliwe. Usunięcie jej nie tylko poprawia walory smakowe, ale także estetyczne. Orzechy po obraniu są jaśniejsze, gładsze i wyglądają bardziej apetycznie.
Rozłupywanie orzechów samo w sobie bywa żmudne. Zwłaszcza jeśli trafi się twarda i oporna skorupka. Ale kiedy ten etap już za nami, warto pójść o krok dalej i zadbać o ostateczny efekt. Wystarczy znać pewien prosty trik, który skraca czas obierania do minimum i pozwala pozbyć się skórki szybko i skutecznie, bez żmudnego skubania każdego kawałka.
Jak łatwo ściągnąć skórki z orzechów?
Najłatwiejszy sposób na pozbycie się skórki z orzechów włoskich to ich krótkie podpieczenie w piekarniku. To metoda sprawdzona i skuteczna, wykorzystywana przez cukierników, kucharzy i doświadczone gospodynie domowe.
- Orzechy najpierw trzeba rozłupać – najlepiej, jeśli są świeże lub dobrze wysuszone, ale nie zjełczałe. Połówki i ćwiartki nadają się idealnie.
- Następnie rozgrzej piekarnik do 180 stopni Celsjusza (góra-dół).
- Rozłóż orzechy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Należy je rozłożyć równą warstwą, by równomiernie się podgrzewały.
- Piecz przez około 8-10 minut. Warto obserwować orzechy – powinny się lekko zrumienić i zacząć wydzielać intensywny aromat. Nie można ich jednak przypalić, bo staną się gorzkie.
- Po wyjęciu z piekarnika studź je przez 2-3 minuty.
- Następnie przełóż orzechy na czystą ściereczkę kuchenną. Zawiń brzegi i pocieraj orzechy wewnątrz, delikatnie, ale energicznie. Skórki zaczną odpadać same, a orzechy zrobią się jaśniejsze i bardziej apetyczne.
W ten sposób można obrać nawet dużą ilość orzechów w kilka minut. Bez żmudnego dłubania, bez używania noża i bez brudzenia palców. To prosty domowy trik, który można stosować przez całą jesień. Zawsze wtedy, gdy orzechy trafiają z drzewa na talerz.

















