Jesienią, kiedy pojawia się wysyp świeżych orzechów włoskich, wiele osób zostawia je na parapecie albo w ciepłym miejscu przy piecu. Problem w tym, że takie suszenie trwa bardzo długo, a orzechy łatwo łapią wilgoć i pleśnieją. Słońce też nie jest dobrym rozwiązaniem, bo wtedy tracą cenny smak i oleistość.
Sama kiedyś miałam problem z tym, że pięknie zebrane orzechy po kilku tygodniach nadawały się tylko do wyrzucenia. Dopiero kiedy zaczęłam korzystać z prostego sposobu, udało mi się zachować je w idealnym stanie na długie miesiące.
Dlaczego tradycyjne suszenie orzechów włoskich nie zawsze się sprawdza?
Orzechy włoskie w zielonej łupinie mają w sobie sporo wilgoci. Kiedy wyłuskasz je i zostawisz do wyschnięcia w naturalny sposób, mogą schnąć nawet kilka tygodni. W tym czasie łatwo o problemy.
- Po pierwsze, w zwykłym pokoju zawsze jest jakaś wilgoć, szczególnie w chłodniejsze dni. To sprawia, że na skorupkach może pojawić się pleśń.
- Po drugie, orzechy są tłuste i szybko wchłaniają zapachy z otoczenia. Jeśli trzymasz je w piwnicy albo przy kuchni, często przechodzą zapachem dymu czy nawet wilgotnych ścian.
- Po trzecie, długie suszenie obniża ich jakość. Orzechy tracą swoją chrupkość, a oleje w środku zaczynają jełczeć.
Dlatego suszenie „na piecu” czy na słońcu nie daje oczekiwanych efektów. Słońce mocno nagrzewa skorupki i sprawia, że orzechy gorzknieją. Z kolei przy kaloryferze nigdy nie uzyskasz równomiernego suszenia. W efekcie część orzechów będzie za sucha, a część dalej wilgotna. Właśnie dlatego wiele osób rezygnuje z przechowywania ich na dłużej, chociaż to jedno z najlepszych źródeł zdrowych tłuszczów i warto mieć je zawsze pod ręką.
Jak przygotować orzechy włoskie do suszenia?
Nawet najlepsza metoda nic nie da, jeśli orzechy nie będą odpowiednio przygotowane. Najpierw trzeba obrać je z zielonych łupin. Nie zostawiaj ich na długo, bo łupina może zostawić ciemne plamy i trudniej ją usunąć.
Kiedy już je oczyścisz, dobrze jest przepłukać orzechy pod bieżącą wodą. Dzięki temu zmywasz resztki soku z łupin i ewentualne zabrudzenia. Kolejny krok to dokładne osuszenie ręcznikiem papierowym. Nie chodzi o to, żeby były całkowicie suche, ale żeby nie miały na sobie kropel wody.
Jak wysuszyć orzechy włoskie w domu?
Najprostszym sposobem jest użycie urządzenia, które każdy ma w kuchni – piekarnika. To gwarancja, że w kilkanaście minut poradzisz sobie z większą ilością orzechów i nie będziesz się martwić o pleśń.
- Orzechy oczyść z zielonych łupin, przepłucz pod bieżącą wodą i osusz ręcznikiem papierowym.
- Rozgrzej piekarnik. Ustaw temperaturę na 50-60°C i włącz termoobieg.
- Blachę wyłóż papierem do pieczenia.
- Ułóż orzechy w jednej warstwie, tak aby nie leżały jeden na drugim.
- Włóż blachę do piekarnika. Zostaw lekko uchylone drzwiczki, by wilgoć mogła swobodnie uchodzić.
- Susz orzechy. Zazwyczaj wystarczy 15-25 minut (czas zależy od ilości i wielkości orzechów).
- Wyłącz piekarnik. Odstaw orzechy do wystygnięcia wewnątrz, nie zamykając drzwiczek.
- Dopiero gdy całkiem ostygną, przesyp je do słoika, puszki lub woreczka.
Jak przechowywać wysuszone orzechy, żeby nie straciły jakości?
Wysuszenie to dopiero połowa sukcesu. Orzechy trzeba też przechowywać w odpowiednich warunkach. Najlepsze będą szklane słoiki albo metalowe puszki z pokrywką. Trzymaj je w chłodnym i ciemnym miejscu, może to być spiżarnia, szafka w kuchni albo piwnica. Unikaj plastikowych woreczków foliowych, bo tam łatwo o wilgoć i brak przewiewu.
Jeśli masz naprawdę dużo orzechów, część możesz zamrozić. To sposób, który pozwala zachować ich świeżość nawet przez rok. Orzechy w skorupkach najlepiej zamrozić w papierowych torebkach, a wyłuskane w szczelnych pudełkach. Kiedy wyciągniesz je z zamrażalnika, wystarczy zostawić na blacie, żeby powoli się rozmroziły. Dzięki temu masz zawsze pod ręką zdrową przekąskę i dodatek do ciast czy sałatek.
















