Czasem to nie ilość farszu, długość pieczenia czy temperatura piekarnika decydują o tym, czy paszteciki będą idealne. Jeśli ciasto wychodzi ci twarde, suche i bez wyrazu, to możliwe, że po prostu popełniłaś ten jeden błąd. Sama długo się z tym męczyłam. Dopiero gdy zmieniłam małą rzecz, ciasto stało się całkiem inne. Było lekkie, elastyczne i smakowało lepiej niż cokolwiek innego na wigilijnym stole. 

Jak zrobić idealne ciasto drożdżowe do pasztecików?

Dobre ciasto drożdżowe na paszteciki powinno być miękkie, puszyste, ale nie za słodkie. W końcu ma grać drugoplanową rolę, dopełniać smak farszu, a nie go przytłaczać. Przede wszystkim potrzebujesz mąki pszennej typ 550 lub 650, to ona daje najlepszą strukturę. Dalej: świeże drożdże (lub suche, jeśli akurat nie masz innych), mleko, odrobina cukru, masło i sól.
I teraz najważniejsze: nie przesadzaj z jajkami. Jedno średnie jajko w zupełności wystarczy i to najlepiej tylko żółtko, jeśli chcesz naprawdę miękkiego i delikatnego ciasta. Zbyt wiele jajek sprawi, że ciasto będzie twardsze, bardziej zbite i suche. Dzieje się tak dlatego, że białko z jajek ściąga wilgoć i usztywnia strukturę ciasta. A przecież zależy ci na czymś dokładnie odwrotnym.

Dlaczego zbyt dużo jajek szkodzi ciastu drożdżowemu?

Na pierwszy rzut oka jajka powinny dodawać ciastu puszystości i smaku, i rzeczywiście, w pewnych ilościach robią dokładnie to. Ale przy drożdżowym cieście, które ma być miękkie, leciutkie i sprężyste, więcej wcale nie znaczy lepiej. Jajka zawierają białko, które ma właściwości ściągające, w efekcie im więcej ich dodasz, tym bardziej suche i twardsze wyjdzie ciasto.

To nie znaczy, że masz je całkowicie pomijać, ale warto zachować umiar. Jedno jajko w cieście do pasztecików to maksimum. Jeśli chcesz jeszcze lepszej struktury, dodaj samo żółtko. Nada ciastu elastyczności i koloru, ale bez ryzyka przesuszenia. Pamiętaj też, że jeśli smarujesz paszteciki z wierzchu jajkiem, to już dodajesz kolejne źródło białka. To kolejny argument za tym, by nie przesadzać z nim w środku. To właśnie drobne zmiany jak ta robią największą różnicę.

Przepis na puszyste drożdżowe paszteciki:

Składniki na ciasto:

  • 500 g mąki pszennej (typ 550)
  • 25 g świeżych drożdży lub 7 g suchych
  • 250 ml letniego mleka
  • 1 żółtko (opcjonalnie 1 jajko, ale nie więcej)
  • 1 płaska łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 60 g masła (rozpuszczonego i przestudzonego)
  • farsz może być z kapusty i grzybów, z mięsa, soczewicy albo pieczarek

Sposób przygotowania:

  1. Rozpuść drożdże w letnim mleku z cukrem, odstaw na 10 minut.
  2. Do miski wsyp mąkę, dodaj sól, żółtko, rozczyn drożdżowy i na końcu masło.
  3. Wyrób gładkie ciasto ręką lub mikserem z hakiem. Powinno być elastyczne i lekko klejące.
  4. Odstaw do wyrośnięcia na około 1-1,5 godziny.
  5. Po wyrośnięciu rozwałkuj ciasto na prostokąty, nałóż farsz, zwiń w rulon i pokrój na kawałki.
  6. Ułóż na blaszce, posmaruj z wierzchu jajkiem (jeśli chcesz błyszczącą skórkę) i piecz w 180°C przez 20-25 minut, aż będą złote.