Makaron orzo jest popularnym wyborem Włochów i Greków, ale oczywiście używa się go na całym świecie. Jego niewielki rozmiar sprawia, że wiele osób nie wie, co z niego zrobić. To bardzo proste, przygotujesz z niego wszystko to, co z tego standardowej wielkości. A jedną z najszybszych opcji jest właśnie sałatka.
Makaron orzo — z czym to się je?
Znany jest też pod nazwą risoni. To drobny makaron, który wyglądem przypomina ziarenka ryżu lub jęczmienia. I od tego skojarzenia pochodzi jego nazwa, ponieważ „orzo” po włosku oznacza „jęczmień”. Robi się go z mąki pszennej lub semoliny. Pochodzi z Sycylii i tam używany jest głównie jako dodatek do zup. Zagęszcza je i sprawia, że są bardziej sycące. Popularne jest też zastosowanie orzo zamiast ryżu w risotto, w zmienionej nazwie orzotto. Możesz też podać go z sosem pomidorowym, jako składnik gulaszu, dań jednogarnkowych, a nawet zapiekanek.
Przepis na sałatkę z makaronem orzo
Składniki:
- 200 g makaronu orzo
- 100 g szynki konserwowej
- 100 g sera żółtego
- 1 zielony ogórek
- 1 pomidor lub garść pomidorków koktajlowych
- 1 puszka kukurydzy
- 1 czerwona papryka
- 1-2 łyżki koperku
- 2-3 ząbki czosnku
- 3 łyżki majonezu i 3 łyżki jogurtu, sól i pieprz
- opcjonalnie: garść czarnych oliwek
Przygotowanie:
- Makaron orzo ugotuj zgodnie z instrukcją podaną na opakowaniu.
- Ogórek obierz ze skórki, a z papryki usuń gniazdo nasienne. Jeśli chodzi o pomidor, to wystarczy go umyć, nie trzeba wcześniej zdejmować z niego skórki i pokrój go w kostkę. Warzywa pokrój w kostkę.
- Ser żółty zetrzyj na dużych oczkach tarki. Odsącz kukurydzę. Koperek umyj, osusz i posiekaj.
- Do większej miski przełóż makaron, a do niego warzywa wcześniej pokrojone w kostkę. Dołóż też kukurydzę i koperek. Opcjonalnie możesz dorzucić też oliwki, całe lub pokrojone w plasterki.
- W oddzielnym naczyniu przygotuj sos: dodaj jogurt, majonez, sól i pieprz do smaku, przeciśnij też ząbki czosnku. Wymieszaj dokładnie i przelej do miski z makaronem i warzywami.
- Sałatkę makaronową możesz zjeść od razu lub wsadzić ją do lodówki, żeby się schłodziła, a smaki się przegryzły.

















