Sałatka z rabarbaru i komosy ryżowej powstała z potrzeby pogodzenia dwóch rzeczy: zdrowego jedzenia i odrobiny kulinarnej zabawy. Z jednej strony mamy komosę ryżową – pożywną i neutralną w smaku, z drugiej rabarbar, który zaskakuje swoją kwasowością i chrupkością. To nie jest klasyczne połączenie, ale smakuje świetnie. Każdy kęs to balans między orzeźwieniem, a sytością. W sam raz na lunch, który nie sprawi, że będziesz ziewać po południu.

Przepis na sałatkę z rabarbaru i komosy

Składniki:

  • 3/4 szklanki suchej komosy ryżowej (quinoa)
  • 2 łodygi rabarbaru
  • 1/2 czerwonej cebuli
  • garść świeżej bazylii
  • sok z 1/2 cytryny
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • sól i pieprz do smaku
  • opcjonalnie: 1/3 szklanki ugotowanej czerwonej lub żółtej soczewicy 

Sposób przygotowania:

  1. Komosę przesyp na sitko i dokładnie przepłucz pod bieżącą wodą – dzięki temu pozbędziesz się goryczki. Przełóż do garnka, zalej 1,5 szklanki wody i dodaj odrobinę soli. Gotuj na małym ogniu przez ok. 15 minut pod przykryciem, aż wchłonie wodę (lub zgodnie z instrukcją podaną na opakowaniu. Odstaw na kilka minut, a potem przemieszaj widelcem, żeby ziarna się rozdzieliły.
  2. W tym czasie pokrój rabarbar na cienkie plasterki. W razie potrzeby obierz go ze skórki.
  3. Czerwoną cebulę posiekaj drobno. Złagodzisz jej ostrość, zalewając ją wrzątkiem na minutę. Potem odsącz.
  4. Opcjonalnie: soczewicę ugotuj lub użyj gotowej – ważne, by była dobrze odcedzona i przestudzona.
  5. W dużej misce wymieszaj komosę, rabarbar, cebulę, soczewicę i bazylię.
  6. Do miseczki wlej sok z cytryny, dodaj oliwę, sól i pieprz. Wymieszaj. Ten prosty dressing wlej do sałatki, wymieszaj. Sałatka z rabarbarem i komosą ryżową najlepiej smakuje, jak chwilę odstoi, dlatego odłóż ją na 10–15 minut. Jeszcze lepszy efekt uzyskasz, po całej nocy.

Co można jeszcze dodać do sałatki z komosą ryżową?

Ta sałatka aż się prosi o modyfikacje – możesz ją dopasować do zawartości lodówki albo do swoich preferencji. Zamiast rabarbaru spróbuj dodać pokrojone na cienko jabłko lub gruszkę – nie będą tak kwaskowe, ale dadzą podobną chrupkość. Jeśli lubisz wyrazistsze smaki, dodaj pokruszony ser feta, halloumi podsmażony na patelni albo odrobinę koziego sera – świetnie komponują się z kwaśnym rabarbarem. Zamiast soczewicy sprawdzi się ciecierzyca, fasola, a nawet drobna kasza jaglana. Cebulę możesz zastąpić dymką, porem lub upieczoną szalotką. W wersji bardziej „pikantnej” dodaj posiekane chili albo suszone pomidory. Jeśli chcesz, żeby była bardziej sycąca – dorzuć upieczonego batata lub kawałki tofu. Z kolei, żeby zwiększyć zawartość białka, dołóż podsmażone lub upieczone kawałki filetu z kurczaka. Zioła też można zamieniać. Mięta da więcej świeżości, natka pietruszki lekkości, a kolendra – lekko cytrusową nutę.

Kto nie powinien jeść rabarbaru?

Choć rabarbar ma sporo zalet, nie każdy powinien po niego sięgać. Zawiera szczawiany – związki, które mogą utrudniać wchłanianie wapnia i sprzyjać powstawaniu kamieni nerkowych. Dlatego osoby ze skłonnością do kamicy nerkowej lub z niedoborem wapnia powinny unikać rabarbaru albo jeść go rzadko i w małych ilościach. Tak samo nie zaleca się podawania go małym dzieciom i kobietom w ciąży w dużych ilościach – właśnie ze względu na zawartość kwasu szczawiowego. Jeśli masz wątpliwości, zawsze warto zapytać lekarza lub dietetyka, zanim włączysz rabarbar do codziennej diety.

Dlaczego warto sięgnąć po komosę?

Komosa ryżowa, czyli quinoa, to małe ziarenka, które nie tylko wyglądają efektownie, ale też mają sporo do zaoferowania. Zawierają komplet aminokwasów, więc są pełnowartościowym źródłem białka. Do tego są lekkostrawne i bezglutenowe, co czyni je dobrą bazą do sałatek, zarówno tych wytrawnych, jak i słodkich. Często pojawia się w kuchni wegetariańskiej i bezglutenowej. Dostarcza sporo białka, jest lekkostrawna i nie zawiera glutenu. Ma delikatnie orzechowy smak i świetnie chłonie aromaty dodatków – idealna baza do warzywnych sałatek.