Sezon grzybowy to nie tylko spacer po lesie i satysfakcja z pełnego koszyka. To też dylemat: co dalej z tymi wszystkimi podgrzybkami, borowikami i koźlarzami? Możesz je oczywiście od razu wrzucić na patelnię albo zamrozić, natomiast cały smak i zapach zachowasz, jeśli je wysuszysz. Suszenie grzybów to metoda stara jak świat, ale obecnie można to zrobić szybciej i wygodniej.

Zamiast rozwieszać grzybowe kapelusze na sznurkach czy układać je na papierze przy kaloryferze, wystarczy mikrofalówka. Brzmi podejrzanie? Też tak kiedyś myślałam. A potem spróbowałam – i już nie wracam do starych sposobów.

Po co suszyć grzyby?

Suszenie przedłuża trwałość grzybów i pozwala cieszyć się nimi przez całą zimę. Suszone grzyby to klasyka w wigilijnym barszczu, pierogach z kapustą, bigosie czy sosie do polędwicy. I nie potrzebujesz do tego ani specjalnej suszarki, ani pełnego słońca, ani nawet piekarnika. Jeśli tylko dobrze je przygotujesz, wysuszone grzyby mogą spokojnie leżeć w kuchennej szafce nawet przez rok. Ich intensywny aromat powróci w momencie, gdy je namoczysz. 

Jakie grzyby można suszyć, a które lepiej zużyć do sosu?

Większość grzybów jadalnych nadaje się do suszenia. Najlepiej sprawdzają się twardsze gatunki – borowiki, podgrzybki, koźlaki, prawdziwki. Te z mięsistym miąższem dobrze znoszą suszenie i nie rozpadają się po wysuszeniu. Dużo trudniej będzie ci wysuszyć delikatne grzyby blaszkowe, np. rydze, maślaki czy kurki – one łatwiej się psują i nie zawsze wychodzą dobrze.

Najważniejsze: grzyby muszą być zdrowe. Jeśli widzisz robaczywe ślady albo oznaki pleśni, od razu je wyrzuć. Zawsze dokładnie oglądaj każdy okaz i nie miej skrupułów z selekcją.

Przed suszeniem nie myj grzybów wodą. Grzyby są jak gąbka – chłoną wszystko, co tylko mogą. A przecież właśnie chodzi o to, żeby się tej wody pozbyć. Zamiast urządzać im kąpiel, sięgnij po pędzelek albo suchą ściereczkę i dokładnie oczyść grzyby z piasku i igliwia. To wystarczy. 

Fot. Adobe Stock, Radek

Jak przygotować grzyby do suszenia? Krojenie ma znaczenie

Grzyby podczas suszenia znacząco zmniejszają swoją objętość. Dlatego zanim zaczniesz, dobrze je posegreguj. Małe grzyby – jeśli są całe i zdrowe – możesz zostawić w całości. Świetnie nadają się np. do marynowania, ale jeśli chcesz je wysuszyć, nie musisz ich kroić. Średnie i duże grzyby warto rozebrać na części. Jak to zrobić?

  • Trzonki przetnij wzdłuż – szybciej się wysuszą i łatwiej będzie ocenić ich stan.
  • Kapelusze przekrój na pół albo na ćwiartki, w zależności od wielkości.
  • Jeśli masz bardzo duże grzyby, pokrój je w plastry – ale równe. To ważne, bo tylko wtedy cała partia wysuszy się równomiernie.
  • Nie układaj grzybów jeden na drugim. Rozłóż je tak, żeby powietrze mogło swobodnie krążyć wokół każdego elementu.

Jak wysuszyć grzyby w mikrofali?

Cały trik polega na tym, żeby grzyby nie gotowały się, tylko powoli odparowywały wodę. Oto krótka instrukcja:

  1. Rozłóż przygotowane grzyby na talerzu (najlepiej ceramicznym) lub na papierze do pieczenia. Nie używaj plastiku.
  2. Włącz mikrofalówkę na średnią moc – zwykle to około 450-600 W.
  3. Zacznij od 2 minut suszenia, potem zrób przerwę na minutę – otwórz drzwiczki, niech cała para wodna ucieknie.
  4. Powtórz proces kilka razy. Ilość cykli zależy od grubości grzybów, ale zazwyczaj wystarczy 4-6 sesji po 2-3 minuty.
  5. Po ostatnim cyklu sprawdź grzyby – jeśli są suche i elastyczne, gotowe. Jeśli nie – dołóż jeszcze jedną sesję.

Jeśli twoja mikrofalówka ma funkcję grilla lub termoobiegu, możesz ją wykorzystać – ale tylko w bardzo niskiej temperaturze. Po takim szybkim suszeniu dobrze jest odstawić grzyby w ciepłe miejsce na kilka godzin, żeby doschły. Przechowuj je w szczelnych słoikach w suchym i ciemnym miejscu.