Kupujesz arbuza, kładziesz go na kuchennym blacie, chwytasz za nóż i zaczynasz kroić. Wszystko wydaje się jasne i oczywiste, ale tu zaczynają się problemy, o których wiele osób nie myśli lub je bagatelizuje. Zdarzają się one częściej, niż mogłoby się wydawać, a ich skutki bywają naprawdę nieprzyjemne. Z nieznanych powodów wiele osób wciąż wierzy, że twarda skórka chroni wnętrze przed zanieczyszczeniem arbuza w środku. Tymczasem zagrożenie czai się właśnie na tej zewnętrznej, pozornie niegroźnej powierzchni.

Dlaczego mycie arbuza przed krojeniem jest niezbędne?

Skórka arbuza może wyglądać czysto, ale w rzeczywistości to powierzchnia, która przez długi czas miała kontakt z różnymi zanieczyszczeniami. Począwszy od uprawy, przez zbiór, magazynowanie i transport, aż po sklepowe półki – wszędzie tam arbuz dotyka ziemi, skrzynek, rąk pracowników, wózków, podłóg. Wraz z tymi kontaktami pojawia się ryzyko obecności bakterii takich jak Salmonella czy Listeria.

Te drobnoustroje same w sobie nie przedostaną się przez skórkę, ale wystarczy, że przetniesz nieumyty owoc nożem, a przeniesiesz szkodliwe patogeny na ostrzu w głąb miąższu. To szczególnie niebezpieczne, bo arbuz to idealne środowisko dla ich namnażania. W środku jest ciepło, wilgotno i słodko, co sprzyja psuciu się owocu od środka. Jeden niewinny błąd może skończyć się zatruciem, które najdotkliwiej mogą odczuć najsłabsi - dzieci i seniorzy. Objawy mogą pojawić się dopiero po kilkunastu godzinach, dlatego rzadko łączymy je z arbuzem zjedzonym poprzedniego dnia.

Jak myć arbuza przed pokrojeniem?

Dokładne mycie arbuza i innych owoców to podstawa. Najlepiej robić to pod ciepłą bieżącą wodą, używając szczoteczki do warzyw, która dotrze do rowków w skórce. Można też dodać trochę sody oczyszczonej lub octu, by zwiększyć skuteczność usuwania zanieczyszczeń. 

Po umyciu arbuza warto go dokładnie osuszyć papierowym ręcznikiem. To kolejny krok, który zmniejsza ryzyko rozwoju bakterii. Cała procedura zajmie ci nie więcej niż kilka minut, a może uchronić przed przykrymi konsekwencjami. Tę samą zasadę warto stosować także przy innych owocach z twardą skórką – melonie, mango, ananasie, a nawet cytrusach. Skórka, nawet gruba, sama w sobie nie jest żadną barierą ochronną przed szkodliwymi bakteriami. 

Nawet jeśli dokładnie umyjesz arbuza, pamiętaj o jeszcze jednej rzeczy: nóż i deska do krojenia również muszą być czyste. Jeśli najpierw pokroisz coś surowego albo przełożysz brudnego arbuza na deskę, a potem zaczniesz kroić inne produkty, możesz przypadkowo przenieść bakterie dalej.