Niejeden Polak potrafi pokłócić się z drugim o wigilijną rybę po grecku – między innymi o to, jaki filet jest najlepszy, czy powinna być gęsta, czy raczej bardziej „sosista" oraz czy użyć koncentratu, czy przecieru. Choć powstaje z prostych składników, może być obiektem zagorzałych dyskusji. A co dopiero powiedziałby Grek, gdyby zobaczył ją na polskim stole? Czy obraziłby się za jej nazwę? Mimo że przywłaszczyliśmy sobie tę potrawę na dobre, warto wiedzieć, jak powstaje oryginał i jak bardzo różni się od naszej wersji. Może w tym roku zaskoczysz gości i nadasz jej śródziemnomorski charakter?
Czym różni się prawdziwa ryba po grecku od polskiej potrawy wigilijnej?
Nasza ryba po grecku to smażone filety przykryte lub przełożone sosem z koncentratu pomidorowego z tartymi warzywami korzeniowymi. Oryginalne danie – psari plaki – które było dla niej inspiracją, na pierwszy rzut oka wygląda podobnie, ale ma wiele znaczących różnic.
Po pierwsze, nie zawiera warzyw takich jak marchewka, pietruszka i seler. Rybie towarzyszy głównie cebula i czosnek, a zimowe jarzyny dodali w przypływie inwencji Polacy. Po drugie, jest to potrawa pieczona. Filetów nie smaży się wcześniej w panierce tak jak w przypadku naszej wigilijnej wersji, a układa się ją surową w naczyniu żaroodpornym i polewa sosem. Który na dodatek powstaje z pomidorów, nie z koncentratu. W daniu często lądują oliwki, a nawet kapary. Serwuje się je na ciepło, z dodatkami takimi jak ziemniaki lub ryż, podczas gdy nasza ryba po grecku stanowi zwykle zimną przystawkę.
Ale jest też kilka podobieństw. Obie potrawy powstają najczęściej z dorsza, ewentualnie halibuta lub łupacza. Główną rolę odgrywają pomidory, więc profil smakowy nie jest drastycznie odmienny, nawet jeśli my idziemy na skróty i używamy koncentratu. Całość prezentuje się podobnie – to nic innego jak białe mięso ryby skąpane w intensywnie czerwonym sosie z cebulą.
Ryba po grecku (psari plaki) – przepis
Składniki:
- 2 cebule
- 5 łyżek oliwy
- 3 ząbki czosnku
- 400 g pomidorów z puszki
- 100 ml wody
- 2 łyżeczki suszonego oregano
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
- 600 g filetów rybnych, na przykład dorsza
- 80 g czarnych oliwek
- sok z 1/2 cytryny
- 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
- sól i pieprz
- 1/2 pęczka natki pietruszki
Przygotowanie:
- Pokrój cebule w piórka, a czosnek w cienkie plasterki.
- Podziel rybę na równe części i osusz ją starannie ręcznikiem papierowym. Posyp ją solą i pieprzem oraz kminem rzymskim. Lekko wmasuj przyprawy. Włóż rybę do naczynia żaroodpornego i skrop ją sokiem z cytryny
- Rozgrzej oliwę. Smaż na niej cebulę i czosnek na małym ogniu przez około 10 minut. Posyp je solą, żeby łatwiej puściły soki.
- Dodaj oregano i paprykę oraz pomidory. Rozgnieć je łyżką, dolej wodę.
- Gotuj sos pomidorowy przez około 15 minut od momentu wrzenia.
- Dorzuć posiekaną natkę pietruszki i pokrojone w mniejsze kawałki oliwki (część możesz odłożyć w całości do dekoracji).
- Wlej sos do naczynia żaroodpornego. Zapiekaj rybę przez około 20 minut w 200℃.
Z czym podaje się prawdziwą rybę po grecku?
Aromatyczne dodatki do psari plaki czynią prawdziwą śródziemnomorską ucztę. Chociaż danie można podać po prostu z pieczywem, które chłonie sos, świetnie sprawdzi się akompaniament w postaci ziemniaków pieczonych z ziołami i posypanych pokruszoną fetą. Wybornym towarzystwem dla greckiej ryby w pomidorach będzie również cytrynowy ryż, kasza jęczmienna lub farro. Dla powiewu świeżości warto przygotować lekką sałatkę z rukoli. Ciekawym dodatkiem jest też pieczony kalafior. Co prawda psari plaki podaje się głównie od razu po upieczeniu, możesz także serwować ją w temperaturze pokojowej. Lepiej tak, niż ją odgrzewać, bo może stać się zbyt sucha.

















