Wadowickie kremówki na stałe wpisały się w opowieści o młodości Karola Wojtyły. Ale czy wiesz, że papież Jan Paweł II miał też inne, o wiele skromniejsze kulinarne upodobanie? I to takie, które może i tobie przypomina smaki dzieciństwa. 2 kwietnia 2025 roku przypada 20. rocznica śmierci Jana Pawła II. To dobry moment, by nie tylko wspominać jego słowa i pielgrzymki, ale też spojrzeć na niego jako na zwykłego człowieka – z jego gustami, przyzwyczajeniami i wspomnieniami związanymi z domową kuchnią.

Kwaśna śmietana, ziemniaki i kufel mleka

Ziemniaki z kwaśną śmietaną – czy można wyobrazić sobie coś bardziej swojskiego i prostego? A jednak to właśnie tę potrawę Jan Paweł II wspominał z czułością. Co więcej, znana zakonnica, siostra Aniela Garecka, opowiadała, że na każdy turnus miała przygotowany kufel kwaśnego mleka w rezerwie – "jakby przyjechał".

Zresztą już jako młody ksiądz Karol Wojtyła gustował w skromnych daniach. Największym przysmakiem były dla niego właśnie ziemniaki z kwaśnym mlekiem. Papież cenił kuchnię prostą, bliską ludziom i ich codzienności, nie czekał wcale na frykasy. Pochodził ze skromnej rodziny, a jako Papież nie zmienił kulinarnych przyzwyczajeń.

Papieski talerz – od jajecznicy po cielęcinę

Choć najbardziej cenił smak dzieciństwa, Jan Paweł II miał też inne kulinarne zainteresowania. Zgodnie z jego słowami: „by poznać kulturę danego kraju, trzeba również jeść to, co je ten naród” – dlatego sięgał po różnorodne potrawy.

W Watykanie na jego stole gościły m.in. spaghetti z passatą pomidorową, pieczona cielęcina, zupa jarzynowa minestrone, a także nasze polskie klasyki – pierogi, tradycyjne flaki, pieczone mięsa, ryby, szczególnie karp. Śniadanie było dla niego najważniejszym posiłkiem dnia. Najczęściej jadał jajecznicę na boczku, ser żółty, szynkę i ciepłe bułeczki.

Słodycze? Tak, i to z apetytem!

Jan Paweł II miał wyjątkową słabość do słodkości. Choć cenił sobie skromne, domowe jedzenie, to gdy na stole pojawiał się sernik, szarlotka czy kremówka – nie potrafił się oprzeć.

To właśnie kremówki z Wadowic stały się kulinarnym symbolem jego młodości. Ale nie były jedyne – klasyczne polskie wypieki zajmowały szczególne miejsce w jego sercu. Proste, domowe ciasta były dla niego czymś więcej niż deserem – przypomnieniem dzieciństwa, rodzinnego ciepła i tradycji, które nosił ze sobą przez całe życie.

Więcej niż wspomnienie

Dziś, wspominając Jana Pawła II, możesz spojrzeć na niego nie tylko jako wielkiego duchowego przywódcę, ale też jako skromnego człowieka, który cenił prostotę, smak tradycji i autentyczność. Może to właśnie dlatego wciąż tak bliski jest wielu sercom – bo nie zapomniał, skąd pochodził i co naprawdę się liczy. 2 kwietnia 2025 o 21:37 upłynie dokładnie 20 lat od jego śmierci. W 2014 Karol Wojtyła został ogłoszony świętym kościoła katolickiego.