Swego czasu pół świata oszalało na punkcie miodu z chili, czyli tzw. hot honey, który zaczął lądować na desce serów, na pizzy i na tostach, a nawet w parze z dżemem na kanapce. Zauroczenie jest zrozumiałe, bo połączenie dwóch zupełnie przeciwstawnych nut smakowych – słodkich i pikantnych – potrafi zawrócić w głowie.

Ale w miodzie można zanurzyć też inne składniki i oddać się eksperymentom. Gdy połączysz go z czosnkiem i suszonymi pomidorami i pozwolisz im fermentować, otrzymasz bursztynowy płyn o słodko-wytrawnym smaku i tysiącu zastosowań. Same ząbki stracą na ostrości i oddadzą aromat do miodu. Odnajdziesz tu charakterystyczny smak umami – pod tym względem możesz liczyć na suszone pomidory. 

Po co kisić z dodatkiem miodu?

Ten sposób sprawdzi się zwłaszcza wtedy, kiedy chcesz przyrządzić zapasy na zimę o niskiej zawartości soli, czyli odejść od tradycyjnych metod fermentacji mlekowej (takiej, która zachodzi na przykład w kiszonych ogórkach). Miód w swojej czystej formie zapobiega procesom, dzięki którym powstają kiszonki, ale gdy tylko zostanie rozcieńczony wodą lub sokiem wytrącającym się z warzyw lub owoców, bytujące w nim kultury bakterii zaczynają pracować.

Jednocześnie nie pozwala on na rozwój chorobotwórczych drobnoustrojów.  Potrzebny będzie ci jedynie dobrze wyparzony słoik. Możesz włożyć do środka owoce, na przykład jabłka, gruszki, śliwki, borówki lub brzoskwinie. W miodzie da się też kisić suszone figi, daktyle lub morele, ale trzeba wtedy dolać do mieszanki wodę, by upewnić się, że fermentacja ruszy. I oczywiście w słoiku odnajdą się też warzywa, takie jak cebula, papryczki chili, imbir lub, tak jak w poniższym przepisie, czosnek i pomidory.

Jak zrobić miód kiszony z czosnkiem i suszonymi pomidorami? 

Kiszony miód z czosnkiem zacznij od przygotowania słoika. Wybierz nieuszkodzone naczynie ze szkła, bez żadnych wyszczerbień, zamykane na tradycyjną zakrętkę lub wieczko z klamrą. Wyparz słoik wrzątkiem, w piekarniku lub w zmywarce, by zapobiec powstawaniu pleśni. Potem wykonaj następujące kroki:

  1. Wsyp garść obranych ząbków czosnku do słoika, tyle, żeby zajmowały mniej więcej 1/3 jego objętości. 
  2. Odsącz suszone pomidory z zalewy. Włóż je do słoika z czosnkiem. Powinny sięgać mniej więcej do 2/3 wysokości naczynia. Lekko je dociśnij.
  3. Zalej czosnek i suszone pomidory miodem. Jeśli jest skrystalizowany, podgrzej go najpierw lekko w kąpieli wodnej, by zyskał płynną konsystencję. Zostaw minimum 2 cm pustej przestrzeni pod nakrętką.
  4. Zakręć słoik i odstaw go na tydzień w zacienione, ciepłe miejsce. 

Do czego wykorzystasz czosnkowy miód? 

Miód kiszony z czosnkiem i suszonymi pomidorami to dodatek pełen umami, który ma bardzo szerokie zastosowanie. Przyda się między innymi jako:

  • marynata do mięs, na przykład do grillowanego kurczaka lub pieczonej wieprzowiny.
  • glazura do warzyw – możesz posmarować nim na przykład szaszłyki wegetariańskie z cukinią, papryką i bakłażanem.
  • dodatek do serów – wybitnie smakuje jako towarzystwo dla grillowanego halloumi lub pieczonej fety.
  • składnik dressingu – między innymi klasycznego sosu winegret z musztardą.
  • sos do domowej pizzy pepperoni – chociaż na pierwszy rzut oka może wydawać się to dziwne połączenie, kiszony miód z czosnkiem i suszonymi pomidorami swoim słodko-wytrawnym smakiem świetnie uzupełni pikantne salami
  • dip do tostów z kozim serem lub dowolnych kanapek z chrupiącego chleba.

Źródło: instagram.com/adamwitt