Ciepłe składniki, długie wyrabianie, dodanie płynnego masła, wyrastanie w piekarniku – możesz zastosować wszystkie znane pod słońcem techniki, a ciasto drożdżowe i tak potrafi „strzelić focha". Wyjdzie zbite albo wyschnie na wiór. Jest jednak jeden prosty, niezawodny sposób, żeby do tego nie doszło. Tomasz Strzelczyk dodaje biały serek, dzięki czemu wypiek rozpływa się w ustach, jakby bliżej było mu do ucieranego placka niż do drożdżówki. Idealny pod śliwki, ale nie tylko, bo możesz wykorzystać dowolne owoce albo zostać tylko przy kruszonce. 

Co zrobić, żeby ciasto drożdżowe nie było za suche?

Jak w każdej recepturze, liczą się proporcje. Ciasto nie może być zbyt zbite już przy wyrabianiu. Może cię kusić, żeby dodać więcej mąki, bo wszystko klei się do rąk i poziom frustracji rośnie, ale to zły pomysł. Masę trzeba po prostu wyrabiać wystarczająco długo, aż będzie odchodzić od ścianek miski i stanie się gładka. Druga sprawa to odpowiednia ilość tłuszczu. Ciasto drożdżowe staje się wilgotne i smakowite przede wszystkim dzięki dodaniu płynnego lub bardzo miękkiego masła pod koniec zagniatania. Strzelczyk proponuje jeszcze bardziej podkręcić tę technikę za sprawą włoskiego serka.

Co daje dorzucenie mascarpone? Ponieważ jest tłuste, pełni podobną funkcję co masło, ale daje jednocześnie bardziej wyraziste, mleczne wykończenie. Dzięki jego kremowej konsystencji ciasto drożdżowe jest przyjemnie wilgotne. Mogłoby się wydawać, że jest zbyt treściwy i obciąży wypiek, ale Strzelczyk wie, co robi i starannie dobiera proporcje w przepisie. Nie potrzeba nawet dawać dużo cukru do ciasta, bo mascarpone jest świetnym nośnikiem smaku i uwydatnia naturalną słodycz owoców, które położysz na wierzchu. 

Ciasto drożdżowe ze śliwkami metodą Tomasza Strzelczyka

Znany kucharz udowodnił, że trik z mascarpone działa, piekąc ciasto ze śliwkami i marcepanową kruszonką. Aż grzech przy okazji nie wypróbować tego konkretnego przepisu, bo drożdżówka jest tak delikatna, że trudno ogarnąć to samą kulinarną wyobraźnią. Potrzebujesz następujących składników:

  • 500 g mąki 
  • 40 g drożdży świeżych 
  • 250 ml mleka
  • 3 żółtka 
  • 1 jajo
  • 70 g masła 
  • 90 g serka mascarpone 
  • 60 g cukru
  • szczypta soli 
  • 1 cukier waniliowy 
  • 800 g śliwek + 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • na kruszonkę: 150 g marcepanu, 120g masła, 200 g mąki pszennej, 50 g cukru
  • dodatkowo: 1 jajko + mleko do posmarowania ciasta

Wkrusz drożdże do miski i posyp je łyżką cukru. Zalej podgrzanym mlekiem. Rozmieszaj, po czym dodaj 6 łyżek mąki. Przykryj ściereczką i odczekaj 15 minut, żeby zaczyn zaczął pracować.

Roztop masło. Rozmąć jajka z pozostałym cukrem. Dodaj do rozczynu. Wsyp cukier waniliowy, mąkę i szczyptę soli. Zacznij wyrabiać ciasto dłońmi. Gdy składniki się wstępnie połączą, dodaj serek mascarpone i płynne masło. Ugniataj, aż ciasto wchłonie cały tłuszcz. Odstaw do wyrośnięcia.

Nasmaruj blachę masłem. Przełóż do niej ciasto drożdżowe. Rozprowadź je palcami. Przykryj ściereczką i ponownie odłóż do wyrośnięcia. W tym czasie przygotuj kruszonkę: rozetrzyj wszystkie składniki dłońmi, aż zaczną się kleić w grudki. 

Wymieszaj śliwki z mąką ziemniaczaną. Dzięki temu nie puszczą soku. Posmaruj wyrośnięte ciasto glazurą z jajka roztrzepanego z mlekiem. 

Wyłóż owoce na ciasto miąższem do góry. Posyp marcepanową kruszonką. Piecz przez 40 minut w 175°C.  

Źródło: youtube.com/@ODDASZFARTUCHA