Buraki często omijasz, bo samo ich gotowanie kojarzy ci się z parą unoszącą się godzinami znad garnka? Doskonale to rozumiem. Sama wiele razy odkładałam ich przygotowanie „na kiedyś”, bo perspektywa długiego stania nad kuchenką skutecznie zniechęcała. A przecież buraki to podstawa wielu tradycyjnych dań: ćwikły, barszczu, sałatek czy klasycznych buraczków na ciepło. Dlatego kiedy odkryjesz ten jeden trik, który skraca czas gotowania nawet trzykrotnie, przestaniesz się zastanawiać, czy warto.

Dlaczego gotowanie buraków potrafi być takie uciążliwe?

Jeśli kiedyś próbowałaś ugotować większy gar buraków na barszcz czy na zapas do mrożenia, dobrze wiesz, że to potrafi zająć nawet 2 godziny. Nawet młode buraczki gotują się długo, bo to warzywa twarde i zbite. W dodatku gotowanie buraków w zwykłym garnku często kończy się poplamionym blatem, unoszącym się zapachem przez całą kuchnię i wielkim bałaganem. Dlatego warto sięgnąć po sposób, który eliminuje te wszystkie problemy. Nie chodzi tu o żadne dodatki typu ocet, sól czy cytryna. Wystarczy sprzęt, który być może już masz w kuchni, tylko nie wpadłaś na to, by wykorzystać go do gotowania buraków.

Gotowanie buraków w szybkowarze

Szybkowar wykorzystuje wysokie ciśnienie, które powstaje dzięki zamkniętemu naczyniu. Dzięki temu temperatura wrzenia wody podnosi się powyżej 100°C, a warzywa gotują się znacznie szybciej. W przypadku buraków to oznacza jedno: nie musisz ich męczyć przez dwie godziny. W szybkowarze wystarczy zaledwie 20 minut, żeby uzyskać efekt identyczny jak przy klasycznym gotowaniu, a czasem nawet lepszy. A jeśli masz mniejsze buraczki, 15 minut może wystarczyć.

Dzięki krótszemu gotowaniu buraki lepiej zachowują kolor i nie tracą tyle smaku. Są zwarte, nie rozwalają się podczas krojenia, a jednocześnie łatwo kroją się lub trą. Co ważne, nie musisz nic do nich dodawać. Zero soli, octu, cukru czy cytryny. Po prostu woda i buraki. Całą robotę robi zamknięcie i ciśnienie.

Do czego wykorzystać buraki gotowane w szybkowarze?

Tak ugotowane buraki są niezwykle uniwersalne. Nadają się do wszystkiego, co tylko przyjdzie ci do głowy. Mają intensywny kolor, naturalną słodycz i zwartą konsystencję. Bez żadnych dodatków, bez przypraw, to idealna baza.

Możesz zetrzeć je na tarce i zrobić klasyczne buraczki z cebulką na ciepło. Wystarczy podsmażyć cebulę na maśle, dodać buraki i odrobinkę octu, soli i cukru. Możesz z nich zrobić ćwikłę. Wystarczy chrzan, sól, cukier i już masz gotowy dodatek do mięs. Zblendowane, świetnie nadają się do kremowego barszczu. Jeśli wolisz bardziej klasyczny, wystarczy pokroić je w plastry lub paski i dodać do wywaru. Nadają się też do sałatek, np. z fetą i rukolą albo z kiszonym ogórkiem i jajkiem. A jeśli upieczesz do tego chleb, możesz zrobić domową pastę z buraka, czosnku i orzechów włoskich. Możliwości jest mnóstwo, a wszystko zaczyna się od jednego prostego gotowania.

Jak ugotować buraki w szybkowarze krok po kroku?

  1. Wybierz buraki, mogą być różnej wielkości, ale najlepiej, jeśli są w miarę równe. Jeśli masz bardzo duże, możesz je przekroić na pół, żeby skrócić czas gotowania.
  2. Umyj dokładnie buraki, nie obieraj ich. Gotuj je w skórce, bo to pozwala zachować kolor i sok w środku. Odetnij jedynie długie ogonki.
  3. Włóż buraki do szybkowaru. Ułóż je luźno, zalej wodą do połowy wysokości warzyw (lub zgodnie z instrukcją twojego szybkowaru, by nie przekroczyć maksymalnego poziomu).
  4. Zamknij szybkowar i ustaw grzanie. Gotuj na dużym ogniu do momentu, aż zaworek zacznie syczeć (czyli osiągnie ciśnienie). Od tego momentu zmniejsz ogień i gotuj 15 minut dla małych buraków, 20 minut dla większych.
  5. Po zakończeniu gotowania wyłącz ogień i zostaw szybkowar do samoistnego spuszczenia ciśnienia, albo (jeśli chcesz szybciej) użyj zaworka upustowego.
  6. Otwórz szybkowar i sprawdź miękkość, wystarczy wbić widelec. Jeśli wchodzi bez oporu, są gotowe.
  7. Ostudź i obierz. Skórka sama odchodzi, wystarczy potrzeć dłonią lub ściągnąć palcami.

I gotowe. Bez mieszania, bez sprawdzania, bez bałaganu. Raz zrobisz i już nie wrócisz do zwykłego garnka.