Dobrze usmażone frytki to coś więcej niż tylko ziemniaki w tłuszczu. W teorii proste, w praktyce wiele osób skarży się, że frytki z patelni czy frytkownicy wychodzą sflaczałe, jakby ugotowane, a nie usmażone. Zamiast chrupać, kleją się do zębów. Sekret tkwi nie tylko w temperaturze oleju, ale przede wszystkim w jednym, konkretnym kroku, który warto wykonać jeszcze przed smażeniem.

Dlaczego frytki wychodzą sflaczałe i co z tym zrobić?

Niewiele osób wie o tym, jak ważne jest odpowiednie moczenie ziemniaków przed smażeniem, a to właśnie ten krok potrafi zmienić wszystko. W czym namoczyć frytki? Najlepszym wyborem będzie lodowata woda z cukrem. Na litr wody wystarczy jedna czubata łyżeczka cukru. Nie przesadzaj z ilością – chodzi tylko o lekkie wsparcie procesu, nie o słodzenie frytek.

Ziemniaki pokrój na równe słupki i zanurz w tej mieszance. Jeśli masz czas, możesz włożyć je do lodówki – chłód dodatkowo wzmocni efekt. Woda powinna przykrywać ziemniaki całkowicie, możesz co jakiś czas je przemieszać, aby cukier się nie osadzał na dnie. Dlaczego zimna woda, a nie ciepła? Bo ciepła zaczyna rozklejać skrobię, która przykleja się do powierzchni ziemniaków. Zimna woda pozwala na jej wypłukanie.

Po około 10 minutach możesz je wyjąć, dobrze wypłukać pod bieżącą wodą i koniecznie osuszyć na ręczniku papierowym. Frytki nie mogą być mokre, bo tłuszcz i woda to mieszanka wybuchowa – oprócz nieprzyjemnego pryskania, woda obniży temperaturę oleju i zaburzy proces smażenia.

Ile czasu moczyć ziemniaki i co robić potem?

Dziesięć minut w zimnej wodzie z cukrem naprawdę wystarczy, by zauważyć różnicę. Oczywiście, jeśli masz czas – możesz zostawić ziemniaki na dłużej, nawet na pół godziny, szczególnie przy grubych frytkach typu belgijskiego. Ale nie jest to konieczne.

Po moczeniu nie zapomnij o dokładnym płukaniu – to ważne, by usunąć nie tylko nadmiar cukru, ale i resztki wypłukanej skrobi. Następnie dokładnie osusz każdy słupek. Najlepiej rozłożyć ziemniaki na czystym ręczniku papierowym i zostawić je na kilka minut, by pozbyły się całej wilgoci. Możesz je też lekko przetrzeć z wierzchu.

Kiedy masz już suche frytki, możesz przejść do smażenia. Tu ważna jest jedna zasada – wrzucaj frytki tylko na mocno rozgrzany olej. Tylko wtedy od razu się „zamkną” – na powierzchni powstanie chrupiąca skórka, a wnętrze pozostanie miękkie.