Szukasz alternatywy dla żelatyny albo dla rozmaitych sztucznych fiksów w torebce? Chcesz sprytnie utrwalić bitą śmietanę? Jesteś w dobrym miejscu. Za chwilę dowiesz się na czym polega proces hartowania śmietany, który sprawi, że kremówka w deserach wejdzie na nieznany ci dotąd poziom sztywności i stabilności.
Co to znaczy hartowanie?
Gdyby tak trzymać się ściśle technicznej terminologii, nie można byłoby nazwać tego procesu hartowaniem. Samo hartowanie oznacza bowiem w dużym uproszczeniu podgrzanie danego materiału do wysokiej temperatury dla zmiany jego właściwości, a potem nagłe ochłodzenie w celu utrzymania tej zmiany.
Czy tak samo należy postąpić ze śmietanką, by poprawić jej stabilność i sztywność? Nie do końca. Z jednej strony rzeczywiście przygotowanie zagęstnika z dodatkiem skrobi sprowadza się najpierw do podgrzania części śmietanki, a potem jej ostudzenia. Ale słowo „część” jest tutaj kluczowe.
Jak ustabilizować bitą śmietanę?
By ustabilizować bitą śmietanę bez fiksów i bez żelatyny, nie trzeba zagotowywać jej w całości. Wystarczy, że z części kremówki sporządzi się coś w rodzaju budyniu, którym potem zagęści się resztę śmietany w czasie ubijania. I voila, na tym właśnie polega proces „hartowania” śmietany.
Niezależnie od jego nazwy i tajników jego przebiegu, jedno jest pewne. Tak przygotowana bita śmietana zachowuje się na biszkopcie w i deserach bardzo „przewidywalnie”. Nie spływa nawet przez kilka godzin poza lodówką i znacznie ułatwia krojenie.
Przepis na hartowaną bitą śmietanę
Składniki:
- 100 ml śmietanki 30% do zahartowania
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 400 ml śmietanki 30% do ubicia
Przygotowanie:
- Wymieszaj cukier z mąką i wsyp do rondla. Wlej śmietankę (porcja 100 ml). Zagotuj całość do połączenia się składników, dobrze mieszając, by uniknąć powstawaniu grudek.
- Odstaw do ostudzenia.
- Pozostałą dobrze schłodzoną śmietankę wlej do naczynia do ubijania. Ubijaj mikserem na średnich obrotach, dodając cukier wedle własnego uznania – słodzik użyty do sporządzenia zagęstnika może nie wystarczyć.
- W połowie procesu ubijania dodaj przyrządzony wcześniej i ostudzony „budyń” ze śmietanki. Taki zagęstnik powinno dodawać się do ubijanej śmietany porcjami, ubijając śmietankę ostatecznie na sztywno.
- Gotową ubitą i „zahartowaną” śmietanę wykorzystaj do deserów lub do przekładania ciast.


















