Zupę pomidorową gotowałaś zapewne już niezliczoną ilość razy, czasem z ryżem, czasem z makaronem, a często na rosole z niedzieli. Być może zdarzyło ci się, że była zbyt kwaśna albo po prostu „bez wyrazu”? Ten problem pojawia się czasem, gdy korzystasz z przecieru, koncentratu albo pomidorów z puszki. Na szczęście da się to łatwo naprawić – i nie chodzi tylko o dodanie soli czy śmietany. Prosty trik podpatrzyłam u zawodowego kucharza.
Co dodać do zupy pomidorowej, żeby była smaczniejsza?
Możliwe, że słodziłaś już kiedyś pomidorówkę cukrem – to dość powszechny sposób na zrównoważenie kwasowości zupy. Ale jeśli chcesz czegoś więcej niż tylko „złagodzenia” smaku, spróbuj ksylitolu.
Już 1-2 łyżki ksylitolu dodane do garnka zupy wystarczą, żeby wydobyć jej głębię. Smak nie będzie płaski, jak przy cukrze – pomidory zachowają swoją wyrazistość, ale będą bardziej „okrągłe” i pełne w smaku. Tylko nie przesadź. Jeśli dodasz więcej słodzidła, zupa może zacząć przypominać deser, a nie o to przecież chodzi. Zacznij od jednej łyżki i spróbuj. Jeśli nadal jest zbyt kwaśna, dołóż jeszcze trochę.
Co jeszcze możesz dodać, żeby pomidorówka była lepsza?
Ksylitol to dobry początek, ale jeśli chcesz naprawdę wynieść swoją zupę pomidorową na wyższy poziom, warto sięgnąć też po inne dodatki, jak kucharze w restauracji. Oto kilka propozycji, które robią różnicę, a wcale nie są skomplikowane.
- masło
Dodanie łyżki masła pod koniec gotowania sprawi, że zupa zyska aksamitną konsystencję i delikatniejszy smak. To szczególnie dobrze działa, jeśli nie używasz śmietany albo gotujesz na bulionie warzywnym. Masło dopełnia smak i daje to coś, czego często brakuje w zupach robionych „na szybko”.
- seler naciowy lub korzeń pietruszki
Zazwyczaj do pomidorowej wrzucasz marchewkę, cebulę i pora. Ale jeśli dodasz do garnka kawałek selera naciowego albo trochę pietruszki, zupa zyska więcej aromatu i głębi. Ważne, żeby gotować je razem z wywarem – wtedy oddadzą zupie wszystko, co najlepsze.
- suszone pomidory
Wystarczy wrzucić 2-3 pokrojone suszone pomidory (najlepiej w oleju) na etapie duszenia cebuli albo gotowania bazy. Zupa stanie się intensywniejsza, bardziej mięsista w smaku, nawet jeśli jest całkowicie wegetariańska.
- sos sojowy zamiast soli
Zamiast klasycznego doprawiania solą, spróbuj kilku kropel sosu sojowego. Oczywiście bez przesady, chodzi o to, żeby dodać głębi smaku, a nie zrobić z tradycyjnej zupy orientalną wersję. Sos sojowy zawiera dużo umami, który doskonale podkreśla naturalnie słodki smak pomidorów.
- cynamon
Możesz być zaskoczona, ale mielony cynamon sprawdza się nie tylko do prażonych jabłek i szarlotek. Sypnij krztynę pod koniec gotowania pomidorówki. Zupa zyska ciepłą, lekko korzenną nutę, która świetnie podbije aromat pomidorów.
















