Słodkie wypieki to coś, czym Polacy potrafią zachwycić jak mało kto. Mamy do nich rękę, tradycję i smak, którego nie sposób podrobić. Potwierdza to najnowszy ranking najlepszych słodkich wypieków Europy Centralnej Taste Atlas, w którym nasz pączek zajął pierwsze miejsce, pokonując setki regionalnych deserów z całego regionu. Co więcej, wśród najlepszej 25-tki aż 6 pozycji to polskie klasyki. To nie tylko powód do dumy, ale też dowód na to, że nasze wypieki nie są tylko na tłusty czwartek, ale potrafią zrobić wrażenie na smakoszach z całego świata.
Pączek królem Europy według Taste Atlas
Zwykły? Codzienny? Wcale nie. Pączek to wypiek, który zyskał uznanie nie tylko w polskich domach, ale i na międzynarodowej arenie. W rankingu Taste Atlas zajął 1. miejsce, wyprzedzając czeskie kołacze i inne kultowe smakołyki z Europy Środkowej. Co zadecydowało o jego zwycięstwie?
Nie chodzi tylko o puszyste ciasto i konfiturę różaną. Pączek to wypiek, który ma duszę. A każdy region ma swoją wersję: z marmoladą, z ajerkoniakiem, z lukrem albo cukrem pudrem. Można go znaleźć w cukierni, na targu, a czasem i w domowej kuchni – smażony przez babcię, według przepisu zapisanego w zeszycie sprzed dekad.
Pączek zachwyca strukturą, smakiem i uniwersalnością. Dla obcokrajowców to często pierwsze spotkanie z polską kuchnią. I od razu miłość. Nic dziwnego – to wypiek, który działa jak kulinarna wizytówka kraju.
Rugelach – mały rogalik z wielką historią
W zestawieniu znajdziesz także rugelach, na solidnym miejscu w pierwszej dwudziestce. To drożdżowe rogaliki z nadzieniem z orzechów, czekolady, dżemu lub maku, zawijane w charakterystyczny sposób. Pochodzą z kuchni żydowskiej i są w Polsce dobrze zadomowione.
To, co je wyróżnia, to kruche, ale wilgotne ciasto i możliwość dopasowania nadzienia do swoich upodobań. Są idealne na święta, spotkania rodzinne albo do kawy. Ich historia sięga XIX wieku i wiąże się z wielokulturową historią Polski – głównie Galicji i rejonów dzisiejszego Podkarpacia.
Choć nie są tak powszechnie znane jak pączki, zyskują na popularności – również za granicą. Taste Atlas docenił je za autentyczność i głębię smaku, która wynika z długiej tradycji i domowych receptur.
Róża karnawałowa, faworki i rurki – karnawałowa śmietanka
Nieco dalej na liście, ale wciąż wysoko, znalazły się wypieki, które pojawiają się na polskich stołach głównie w karnawale. Róża karnawałowa, czyli efektowna wariacja na temat faworków, to nie tylko smakołyk, ale i małe dzieło sztuki. Tradycyjnie smażona, posypana cukrem pudrem, z wiśnią lub marmoladą na środku – wygląda pięknie i smakuje równie dobrze.
Obok niej oczywiście faworki – cieniutkie, chrupiące i złociste, najlepiej jeszcze ciepłe. Ich receptura nie zmieniła się od lat: mąka, żółtka, spirytus i wałkowanie „aż do znudzenia”. Zdobyły uznanie za unikatową teksturę i prostotę wykonania, która daje efekt, jakiego nie da się podrobić.
Na deser – rurki z kremem. Kiedyś sprzedawane z okienka w każdej cukierni, dziś wracają do łask. Z chrupiącą otoczką i nadzieniem z bitej śmietany lub kremu budyniowego, rurki to wypiek, który działa na sentymenty. Znalazły się w rankingu jako przykład klasyki w najlepszym wydaniu – znany, kochany, nieskomplikowany.
Rogal świętomarciński – regionalny bohater na międzynarodowej liście
Zamykając polską reprezentację, ale z wysokim miejscem w rankingu, znalazł się rogal świętomarciński – wypiek, który poza Wielkopolską często bywa niedoceniany. A szkoda, bo to jeden z najbardziej charakterystycznych wypieków na tle całej Europy.
Nadzienie z białego maku, orzechów, migdałów, bakalii, a do tego półfrancuskie, warstwowe ciasto – to nie jest wypiek na co dzień. Rogal wymaga pracy, składników i czasu, ale efekt jest spektakularny. Taste Atlas zwrócił uwagę na jego unikatowość i silny związek z regionalną tradycją, który czyni go jednym z najbardziej charakterystycznych deserów w regionie.
Rogal jest też przykładem, jak lokalna tradycja może przebić się do świadomości międzynarodowej – i zyskać uznanie nie tylko w Poznaniu, ale i na całym świecie.

















