Mam w pamięci taki obraz z dzieciństwa, kiedy babcia zasiadała na stołku w kuchni, zarzucała ścierkę na ramię, na kolanach kładła ogromną misę i wyrabiała ciasto. Wydawało mi się wtedy, że robi to godzinami i obiecywałam sobie, że w przyszłości nigdy nie będę się brać za drożdżówkę, bo to zdecydowanie za dużo zachodu. Ale czy można sobie całkiem odmówić w życiu puchatego, miękkiego placka przygotowanego samodzielnie? Zwłaszcza latem, gdy można na nim położyć sezonowe owoce i otrzymać prawdziwie niebiański wypiek? Na szczęście jest sposób, żeby się nie narobić, a na dodatek ciasto nie irytuje, bo wcale nie przykleja się do dłoni.
Jak zrobić ciasto drożdżowe bez brudzenia rąk?
Nie trzeba wyrabiać i ciągle podsypywać go mąką, bo nie klei się ani do rąk, ani do stolnicy. Jak to możliwe? Wystarczy umieścić składniki w foliowym worku strunowym i mieszać je, aż się połączą, a następnie wykorzystać trik z wodą, który pewnie znasz z przepisu na „topielec". Drożdże aktywują się szybko, bo ciasto wyrasta w idealnych warunkach. Do podstawowego przepisu potrzebne będą:
- 1 łyżeczka suszonych drożdży
- 100 ml mleka
- 40 g cukru
- 50 g roztopionego masła
- 1 jajko
- 250 g mąki
- 1 szczypta soli
Przygotuj duży, wytrzymały worek, który da się szczelnie zamknąć. Umieść w nim drożdże, mleko, cukier i jajko (wszystko w temperaturze pokojowej). Zasuń i rozrób razem składniki przez folię. Potem dosyp mąkę i sól, dodaj roztopione masło. Kontynuuj mieszanie, aż powstanie jednolita masa. Włóż worek do miski lub dużego garnka wypełnionego ciepłą wodą. Już po 30 minutach ciasto powinno powiększyć swoją objętość dwukrotnie i wypełnić torebkę. Przełóż je do foremki o wymiarach 24 x 30 cm i rozciągnij je tak, żeby przykryło cały spód. Przykryj ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na około kwadrans. Piecz przez 25 minut w 180°C.
Do jakich przepisów wykorzystać ciasto drożdżowe z woreczka?
To uniwersalna metoda, która sprawdzi się do różnych wypieków. Ciasto po włożeniu do foremki możesz posypać kruszonką – zwykłą, z płatków owsianych lub mąki migdałowej. Poza tym zamknięte w woreczku i zanurzone w wodzie rośnie tak dobrze, że udźwignie nawet cięższe dodatki. W sierpniu warto umieścić na nim śliwki węgierki, jabłka papierówki, morele lub brzoskwinie. Świetnie sprawdzą się też wszelkie owoce jagodowe, takie jak borówki, maliny i porzeczki. Możesz wykorzystać mrożonki – przełóż je od razu z szuflady na placek, zanim zdążą puścić wodę. Ciekawym pomysłem jest także zapiekanie ciasta z woreczka z budyniem. Kremowa masa apetycznie uzupełni drożdżowy „puszek". Możesz także zawijać je z serowym nadzieniem lub tworzyć z niego okrągłe bułeczki z owocami i twarogiem.

















