Koźlarz czerwony (Leccinum aurantiacum) należy do rodziny grzybów borowikowatych. Spotkasz go też pod nazwami: kozak czerwony, krawiec czy właśnie pociecha – tak nazywają go często starsi grzybiarze, bo widok całej rodzinki tych grzybów rosnącej pod osiką potrafi poprawić humor nawet po mało obfitym grzybobraniu. Nazwa „koźlarz” pochodzi od charakterystycznych łuseczek na trzonie, które przypominają sierść kozła.
Jak wygląda koźlarz czerwony?
Kapelusz ma barwę ceglastą, pomarańczowoczerwoną lub intensywnie rudą i może osiągać nawet 20 cm średnicy. Młode grzyby są półkuliste, z wiekiem stają się bardziej rozpostarte. Trzon jest wysoki, smukły, biały, pokryty ciemniejszymi, drobnymi łuseczkami. Pod kapeluszem znajdziesz białe, z czasem szarzejące rurki. Można go pomylić z innymi koźlarzami – np. z koźlarzem pomarańczowożółtym, ale te gatunki także są jadalne. Nie ma natomiast trujących sobowtórów, co sprawia, że to bezpieczny wybór dla grzybiarzy.
Adobe Stock, bokstaz
Gdzie rośnie koźlarz czerwony? Występowanie w Polsce
Koźlarz czerwony rośnie głównie w towarzystwie topoli osik, bo właśnie z tymi drzewami tworzy mikoryzę. Dlatego, jeśli zobaczycie młodą osikę na skraju lasu czy przy drodze polnej, koniecznie zajrzyjcie pod jej liście: tam często kryją się całe gromadki „pociech”. Pojawiają się od czerwca do października, najczęściej po deszczach i przy ciepłej pogodzie, dlatego to idealny moment na poszukiwania. Spotkasz go w całej Polsce: zarówno w lasach mieszanych, jak i liściastych, a nawet na śródpolnych zadrzewieniach.
Najlepiej zbieraj młode, jędrne owocniki, które mają zamknięte lub półkuliste kapelusze. Koźlarze czerwone rosną zazwyczaj grupami – często kilka sztuk pod jedną osiką.W odpowiednich miejscach możesz uzbierać kosz w krótkim czasie, zwłaszcza po kilku dniach deszczu.
Dlaczego koźlarze czerwone nie są robaczywe?
Koźlarze czerwone mogą być robaczywe, wiec zawsze warto to sprawdzić, przekrawając ich kapelusz i nóżkę. To jednak jeden z tych gatunków grzybów, który naprawdę rzadko zawiera robaki. Wszystko przez dość twardy trzon, znacznie twardszy niż np. w borowikach czy podgrzybkach. Z tego powodu często można dorwać nawet starsze koźlarze czerwone bez niechcianych lokatorów.
Jak przyrządzić koźlarza czerwonego?
Koźlarz czerwony doskonale nadaje się do duszenia, smażenia, gotowania i marynowania. Zrób z niego aromatyczną zupę grzybową, dodaj do sosów albo zamarynuj na zimę w occie. Świetnie sprawdza się także do suszenia, choć miej świadomość, że ciemnieje. Warto przygotować mieszankę suszonych borowików i koźlarzy, to idealna baza do świątecznego bigosu czy wigilijnej kapusty z grzybami.
















