Masz nadmiar fasolki szparagowej i nie chcesz, żeby się zmarnowała? Ten przepis to idealne rozwiązanie. Nie wymaga dużego nakładu pracy ani wyszukanych składników. Sprawdzi się jako dodatek do obiadu jesienią i zimą – wystarczy tylko przynieść ze spiżarni i go otworzyć. Zamiast sięgać po ocet i zioła, siostra Anastazja dodaje do każdego słoika łyżkę oliwy. Dzięki temu fasolka w zalewie się nie psuje, zachowuje swój smak, a przy tym jest delikatniejsza i bardziej uniwersalna. Sama robię takie zapasy od kilku lat i przyznam – w tej wersji smakują nawet tym, którzy normalnie za fasolką nie przepadają.
Przepis na fasolkę szparagową w słoikach siostry Anastazji
Składniki:
- 1 kg fasolki szparagowej
- 4 łyżki oliwy
- 1 l wody
- 10 g soli
- 1 łyżeczka cukru
Sposób przygotowania:
- Umyj dokładnie fasolkę szparagową (zieloną lub żółtą) i obetnij końcówki.
- Sparz fasolkę wrzątkiem – zalej ją na chwilę gorącą wodą, a potem od razu przelej zimną.
- Przygotuj czyste, wyparzone słoiki i ułóż w nich fasolkę pionowo.
- Zagotuj zalewę z litra wody, 10 g soli i szczypty cukru.
- Jeszcze gorącą marynatą zalej fasolkę w słoikach, zostawiając około 1,5 cm wolnego miejsca pod zakrętką.
- Do każdego słoika dolej łyżkę oliwy z oliwek na wierzch.
- Zakręć słoiki dokładnie.
- Pasteryzuj słoiki pierwszego dnia przez 60 minut w garnku z wodą (woda powinna sięgać do ¾ wysokości słoików).
- Odstaw do wystudzenia. Następnego dnia pasteryzuj ponownie przez 30 minut.
- Trzeciego dnia powtórz pasteryzację przez 15 minut. Potem możesz już przenieść słoiki z fasolką do spiżarni.
Co możesz dodać do zalewy, żeby podkręcić smak fasolki?
Jeśli chcesz, żeby fasolka szparagowa na zimę miała bardziej wyrazisty smak, możesz lekko zmodyfikować przepis. Dobrym dodatkiem będą ząbki czosnku – jeden lub dwa na litr zalewy wystarczą, żeby dodać aromatu. Możesz dorzucić kilka ziaren pieprzu lub gorczycy – nadadzą lekkiej ostrości i charakteru. Ja czasem wrzucam liść laurowy albo plaster chrzanu, jeśli mam go w lodówce. Świetnie sprawdzi się też odrobina estragonu albo kopru. Tych dodatków nie trzeba dużo – wystarczy po jednej sztuce lub szczypta na słoik, żeby nie zdominowały smaku fasolki.
Do czego podawać fasolkę szparagową ze słoika?
Zimą idealnie sprawdzi się jako dodatek do obiadu. Pasuje do kotletów, mięs w sosie, ale też jako akompaniament dla jajek sadzonych. Jeśli masz więcej czasu, możesz dorobić do niej sos pomidorowy lub podsmażoną cebulkę. Ja często wyciągam ją na szybki posiłek – i naprawdę robi robotę.
Fasolka dobrze komponuje się także z ryżem albo kaszą – wystarczy dodać trochę przypraw, podsmażyć na patelni i masz gotowe danie na ciepło. Możesz też użyć jej do sałatek – wystarczy pokroić ją na mniejsze kawałki i dodać do gotowanego ziemniaka, jajka i sosu jogurtowo-musztardowego. Świetnie smakuje jako składnik domowego warzywnego leczo.

















