Kiedy chodziłam do lasu z rodzicami, znalezienie niewielkiego, niewyrośniętego, mało okazałego grzyba było dla mnie zawsze rozczarowaniem. Ale mama mówiła na pocieszenie: „będzie idealny do zamarynowania". I faktycznie, potem przekonałam się, jak pięknie wygląda młoda kurka w słoiczku z octową zalewą. Dziś cieszę się za każdym razem, kiedy odgrzebię z mchu całą gromadkę z jeszcze niepofalowanymi mocno kapeluszami. Upycham je w wekach i zalewam marynatą z przepisu siostry Anastazji – udają się zawsze i smakują wszystkim w rodzinie.
Jak przygotować kurki do marynowania?
Zacznij od przebrania zbiorów z lasu. Do marynowania odłóż mniejsze okazy. Mają jędrniejsze kapelusze bez cienkich falbanek, wiec nie będą się łamać. Większe kurki możesz odłożyć do smażenia jajecznicy lub do zupy. Jeśli masz do wyboru tylko nieco większe grzyby, możesz przekroić je wzdłuż na pół. Odetnij część trzonka, jeśli jest bardzo długi.
Kolejna sprawa to czyszczenie. Nie jest to łatwe zadanie, bo piasek podstępnie chowa się w blaszkach. Najlepiej wymoczyć je w ciepłej wodzie z solą, wszystkie zanieczyszczenia powinny wypłynąć na wierzch. Ciekawym sposobem jest też posypanie ich mąką, do której przyklei się ziemia. Potem wystarczy przepłukać kurki.
Grzyby należy obgotować przed marynowaniem w osolonym wrzątku. Małym kurkom powinno wystarczyć 10 minut. Potem przelej je zimną wodą, żeby od razu zatrzymać obróbkę cieplną, a następnie odcedź je i przełóż do słoików. Są gotowe, by zalać je marynatą.
Kurki marynowane siostry Anastazji – przepis
Przepis łatwo zapamiętać, dzieląc kolejne składniki na pół. Na 1 kg kurek przypadnie 1/2 litra wody i 1/4 litra octu. Potem jeszcze po łyżce cukru i soli oraz minimalna ilość ziół i przypraw. Nie potrzeba tu dużo dodatków. Sposób siostry Anastazji sprawdzi się nie tylko do kurek, możesz też wykorzystać go do innych przetworów z grzybów.
Składniki:
- 1 kg kurek
- 1/2 l wody
- 1/4 l octu winnego
- 1 lub 2 łyżki cukru
- 1 łyżka soli
- ziarna gorczycy
- liście laurowe
Przygotowanie:
- Oczyść, obgotuj i odcedź kurki zgodnie ze wskazówkami powyżej. Rozłóż je do umytych i wyparzonych słoików.
- Zagotuj wodę z cukrem, octem i solą. Dodaj też liście laurowe (2–3 sztuki) i gorczycę (1 łyżeczka lub więcej, do smaku). Wymieszaj, żeby rozpuścić przyprawy.
- Zalej grzyby gorącą marynatą. Pamiętaj, żeby zostawić pod wieczkiem 1 cm wolnej przestrzeni.
- Zakręć słoiki. Pasteryzuj je przez 30 minut w garnku z wrzątkiem (na dno połóż ściereczkę, żeby ochronić szkło). Wystudź i przenieś do spiżarni.
Co jeszcze można dodać do zalewy?
Chociaż kurki marynowane nie potrzebują dużo dodatków i najważniejsze są odpowiednie proporcje octu do wody, oprócz liści laurowych i gorczycy możesz także wykorzystać:
- cebulę (najlepiej cukrową lub szalotkę),
- ziele angielskie,
- czosnek,
- goździki,
- pieprz ziarnisty,
- chrzan,
- marchewkę,
- jagody jałowca.
Wszystko zależy od tego, jaki efekt chcesz uzyskać. Leśny aromat kurek podbije jałowiec. Korzennego aromatu dodadzą goździki i ziele angielskie. Słodycz zapewnią marchewka i cebula. A dodatki takie jak chrzan, pieprz i czosnek wykorzystaj, jeśli chcesz mieć grzyby o lekko ostrym, wyrazistym smaku.

















