Uwielbiam testować przepisy Tomasza Strzelczyka. Ostatnio postanowiłam ugotować flaczki według jego wskazówek - sam mistrz Tomasz określił je w tytule filmu jako "przysmak Królów Polskich". Myślę, że to prawda - żaden dawny władca ani nawet współczesny przywódca nie odmówiłby pewnie dużej michy gorących i aromatycznych flaczków. Tak jak kiedyś na królewskich ucztach, tak teraz to danie występuje w roli głównej na chyba wszystkich polskich imprezach - wielu nie wyobraża sobie wesela, komunii, chrzcin czy nawet imieninowego obiadu bez dobrze doprawionych i parzących język flaczków. Tomek Strzelczyk ma autorską recepturę na to wyśmienite danie. Jak sam podkreśla, nie korzysta z żadnych polepszaczy ani półproduktów. Wszystko szykuje od zera, dzięki czemu smak i aromat flaków jest niesamowity.
Przepis Strzelczyka na pyszne flaki staropolskie
Składniki:
- ok. 1,5 kg flaków wołowych
- kości wołowe do wywaru
- por
- 6 marchewek
- seler
- pietruszka
- 2 opalone cebule
- 3 liście laurowe
- kilka ziaren ziela angielskiego
- kilka kulek pieprzu
- 1/2 łyżeczki imbiru
- łyżka pieprzu mielonego
- łyżka słodkiej papryki
- 2 łyżki majeranku
- starta gałka muszkatołowa
- łyżka soli
- spora ilość masła do zasmażki
- 2 cebule do zasmażki
- łyżka mąki pszennej
Sposób przygotowania:
- Flaki wołowe gotuj przez około 3 godziny, przez ten czas zmieniając kilkakrotnie wodę. Ugotuj je w całości, zgodnie z rekomendacją Tomasza Strzelczyka.
- W tym czasie przygotuj wywar na kościach wołowych. Kości zalej wodą w garnku, dodaj włoszczyznę: pora, 3-4 marchewki obrane i przekrojone wzdłuż, do tego seler i pietruszkę, oczywiście również obrane i umyte.
- Dołóż do garnka 2 przypalone cebule wraz z łupinką, 3 liście laurowe, kilka ziaren ziela angielskiego i kilka kulek pieprzu ziarnistego. Na razie nie dodawaj soli.
- Taki wywar od momentu zagotowania, gotuj na niewielkim ogniu przez mniej więcej 2-2,5 godziny. Tak naprawdę im dłużej, tym lepiej - bulion stanie się jeszcze bardziej aromatyczny.
- Z gotowego wywaru wyciągnij warzywa oraz kości. Odłóż na bok.
- Ugotowane flaki pokrój w cienkie paseczki. Wcześniej warto lekko je przestudzić, aby nie parzyły dłoni podczas krojenia.
- Wywar dopraw 1/2 łyżeczki suszonego imbiru, łyżką pieprzu mielonego, łyżką słodkiej papryki, 2 łyżkami majeranku, startą 1 gałką muszkatołową, a także łyżką soli.
- Przyprawiony wywar gotuj przez 15-20 minut, a w tym czasie oddziel mięso wołowe od kości i pokrój, aby było drobniejsze. Mięso powinno być miękkie.
- Na patelni roztop masło, podsmaż posiekaną cebulę. W tym czasie zetrzyj na tarce 2 surowe marchewki.
- Gdy cebula na maśle zacznie się złocić, zasyp ją łyżką mąki. Podsmaż i przełóż zasmażkę do garnka z wywarem.
- Dodaj marchewki starte na tarce.
- Gotuj całość przez 10-15 minut, aby drobinki marchewki zmiękły.
- Spróbuj, czy flaki są dla ciebie wystarczająco pikantne - Tomek Strzelczyk na tym etapie dodatkowo je doprawia, bo jest fanem naprawdę ostrych smaków.
Ważne porady Strzelczyka
Tomasz Strzelczyk radzi, aby gotować wywar jeszcze dłużej, gdy masz taką możliwość. Dzięki temu smak będzie pełniejszy. W przypadku flaków nie ma co się spieszyć. Listę przypraw możesz modyfikować według swoich upodobań, dodając inne niż wymienione powyżej - mistrz kuchni mówi jednak, że sam nie dosypuje nigdy papryczki chili.















