Jeśli szukasz pomysłu na rybę inną niż dorsz, to koniecznie zajrzyj na nasz kanał nadawczy. Znajdziesz tam wiele ciekawych inspiracji. To właśnie ten kanał zachęcił mnie do znalezienia ryby, która jest prawdziwym rarytasem, choć niewielu o niej słyszało. Jej mięso jest zwarte, lekko słodkawe i delikatniejsze niż u flądry, ale wciąż bardzo wyraziste. Jest bardzo prosta w przygotowaniu. Wystarczy masło, sól, pieprz i trochę cierpliwości na patelni. A jeśli szykujesz się już do planowania świątecznego menu, to zapamiętaj ją dobrze, sprawdzi się nie tylko na Wigilię.

Gdzie znajdziesz tę rybę i co warto o niej wiedzieć?

Ryba limanda, bo o niej mowa, występuje głównie w północno-wschodnim Atlantyku, u wybrzeży Europy, głównie w okolicach Morza Północnego. W Polsce jest dostępna zazwyczaj w formie filetów, co znacznie ułatwia gotowanie. Nie trzeba jej oprawiać ani filetować. Jej smak doceniany jest w kuchni skandynawskiej i niemieckiej, gdzie często trafia na stoły w wersji smażonej lub pieczonej. Jest też dość niedroga, więc to dobra opcja, jeśli szukasz czegoś ciekawego, ale nie chcesz wydawać fortuny na dorsza czy łososia.

Jak smakuje limanda?

Limanda ma łagodny, lekko słodkawy smak, który przyjemnie kojarzy się z morskim aromatem, ale bez rybiej „ostrości”, jaką ma np. makrela. Smakiem najbliżej jej do świeżej flądry, ale jest od niej delikatniejsza i ma nieco jędrniejsze mięso. W porównaniu z mintajem czy dorszem, limanda jest bardziej maślana w strukturze, a po usmażeniu lekko się rozwarstwia, ale nie rozpada się na patelni jak niektóre chude ryby.

Jeśli kupisz ją w formie filetów, właściwie nie ma w niej ości, co sprawia, że to idealny wybór dla tych, którzy nie lubią dłubać w talerzu. Podczas smażenia zachowuje kształt i nie traci wody, dzięki czemu nie trzeba się martwić, że ryba „zniknie” na patelni. Jej neutralny, ale wyraźny smak sprawia, że świetnie łączy się zarówno z klasycznymi dodatkami, jak i bardziej wyrazistymi przyprawami, choć tak naprawdę wystarczy sól, pieprz i masło.

Limanda smażona na maśle

Ryba limanda najlepiej smakuje usmażona na klarowanym maśle. Dzięki temu mięso zachowuje wilgotność, a na wierzchu tworzy się lekko chrupiąca skórka.

Składniki:

  • 2 filety z limandy
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • sól, pieprz
  • 3-4 łyżki masła klarowanego

Sposób przygotowania:

  1. Filety dokładnie osusz ręcznikiem papierowym.
  2. Oprósz z obu stron solą i świeżo mielonym pieprzem.
  3. Obtocz w cienkiej warstwie mąki.
  4. Na patelni rozgrzej masło klarowane (nie może być za gorące, bo ryba się spali).
  5. Smaż filety po 3-4 minuty z każdej strony, aż będą złociste.
  6. Podawaj od razu, najlepiej z ziemniakami z koperkiem albo klasyczną surówką z kiszonej kapusty.

Co przygotować z limandy?

Jeśli nie jesteś fanem karpia, limanda może być pyszną alternatywą na wigilijny stół. Możesz ją:

  • usmażyć w panierce z bułki tartej i jajka,
  • upiec w piekarniku z odrobiną cytryny i koperku,
  • przygotować w galarecie, jeśli lubisz klasyczne, chłodne dania.

Nie czekaj do świąt – limanda to świetna ryba także na szybki, codzienny obiad. Szybko się smaży, nie ma intensywnego zapachu jak niektóre inne ryby. Możesz ją:

  • dodać do risotto,
  • wrzucić do rybnych kotletów,
  • zapiec z warzywami w naczyniu żaroodpornym.