Ryba nie musi być horrendalnie droga, aby była smaczna. Wystarczy wyjąć z zamrażarki filet, wrzucić go na rozgrzaną patelnię i po kilku minutach cieszyć się idealnym obiadem. W Lidlu można znaleźć rybę, która mimo niewielkiej popularności w Polsce, ma naprawdę imponujące walory kulinarne. Sprawdzi się zarówno w szybkim obiedzie w tygodniu, jak i w wykwintniejszej potrawie na weekend lub przyjazd gości.
Łupacz – co go wyróżnia?
Choć u nas raczej nie kojarzy się z codziennym menu, w kuchni brytyjskiej to bardzo popularna ryba. Mowa o łupaczu — rybie z rodziny dorszowatych, którą łowi się głównie w czystych, północnych wodach Atlantyku. Jej mięso jest jasne, zwarte, ale bardzo delikatne, a w postaci filetu pozbawione jest ości i niemal całkowicie bezzapachowe.
W smaku przypomina nieco dorsza, jednak ma odrobinę bardziej zdecydowany charakter i nie rozwarstwia się tak łatwo podczas smażenia.
W sprzedaży najczęściej występuje jako filet bez skóry, gotowy do przygotowania bez żadnych dodatkowych zabiegów. To postać pozbawiona ości, których może być całkiem sporo, jeśli zamiast fileta kupisz tuszkę. W Lidlu filety z łupacza można znaleźć w wersji mrożonej, pakowanej próżniowo, z krótkim i prostym składem: 100% ryby, bez dodatków czy glazury. To świetna baza do dań prostych, ale smacznych.
Jak smażyć łupacza, żeby był idealny?
Najlepiej sprawdza się najprostsza metoda: smażenie na maśle klarowanym. Wystarczy rozmrożony filet osuszyć, oprószyć solą i pieprzem, a następnie smażyć po 3 minuty z każdej strony na średnim ogniu. Mięso szybko się ścina, nie rozpada się i zyskuje lekko złociste wykończenie.
Ryba nie wymaga panierki ani wcześniejszego marynowania, ale oczywiście można to zrobić. Według mnie świetnie smakuje łupacz panierowany w tartej bułce z dodatkiem skórki z cytryny i z odrobiną pieprzu.
Łupacz świetnie łączy się z delikatnymi dodatkami: koperkiem, pietruszką, sokiem z cytryny. Można też dodać lekkiego bulionu warzywnego pod koniec smażenia, aby powstał łagodny sos. Filet można także upiec w piekarniku w folii lub pergaminie z odrobiną masła i plasterkami czosnku. Po 10 minutach w 180 stopniach będzie gotowy.
Adobe Stock, Viktor
Z czym serwować łupacza?
Dzięki delikatnemu smakowi, ryba ta pasuje do wielu dodatków. Dobrze komponuje się z puree ziemniaczanym, kaszą jaglaną lub gotowanym ryżem. Można podać ją z warzywami z piekarnika albo sałatką z rukoli, jabłka i orzechów.
Nadaje się też jako baza do szybkich rybnych tacos z dodatkiem awokado i jogurtu. Możliwości jest sporo — ważne, by nie przytłaczać naturalnego smaku ryby ciężkimi sosami czy zbyt intensywnymi przyprawami.

















