Coraz więcej osób zachwyca się tą nowością i wcale się temu nie dziwię. Usłyszałam o niej od 2 osób 1 dnia, więc pod wieczór wybrałam się na zakupy do Lidla z misją specjalną: znaleźć, przetestować i opisać. Chodzi o granolę bez cukru, którą właśnie wprowadził. Czemu warto zabrać ją do pracy, na wycieczkę albo po prostu sięgnąć po nią na śniadanie?

Granola bez cukru z Lidla – co to jest za produkt?

Jeśli do tej pory unikałeś sklepowych granoli, bo większość z nich była nafaszerowana cukrem lub słodzikami, to teraz możesz odetchnąć z ulgą. Lidl wypuścił dwie nowe wersje granoli marki Crownfield Premium, które są całkowicie bez dodatku cukru, maltitolu i innych słodzików o złej sławie. 

To, co wyróżnia te produkty na tle innych dostępnych w marketach, to jednak nie tylko brak cukru, ale także duża zawartość błonnika (jest go aż 23 g w 100 g produktu). Dzięki temu granola jest bardzo sycąca i sprawdzi się zarówno na śniadanie, jak i jako szybka przekąska w ciągu dnia. 1 opakowanie kosztuje 9,99 zł za 300 g produktu, co jest bardzo dobrą ceną jak za taką ilość pełnowartościowych płatków. 

Fot. redakcja Mojegotowanie.pl

Dwie wersja granoli bez cukru - do wyboru do koloru

W ofercie znajdziesz dwie wersje:

  • Coral granola morela – idealna, jeśli lubisz owocowe, lekko kwaskowe nuty.
  • Yellow granola miechunka – wyjątkowa propozycja z egzotycznym akcentem suszonej miechunki peruwiańskiej. 

Skład opiera się na pełnoziarnistych płatkach owsianych oraz zbożach. Oznacza to, że w opakowaniu yellow granoli oraz coral granoli znajdziesz ziarna w całości wraz z łupinką, zawierającą dodatkowe wartości, które poddano następnie procesowi powolnego i dokładnego opiekania, dzięki czemu są wyjątkowo chrupiące i smaczne.

Z tych dwóch opcji wybrałam yellow granolę z miechunką, bo po pierwsze ma ona w składzie więcej owoców (8% w porównaniu do coral granoli, która ma tylko 2% owoców). Drugi powód jest prozaiczny, nie przepadam za morelami. 

Po otwarciu opakowania przywitał mnie owocowy zapach. W środku na oko było mało owoców, ale po spróbowaniu muszę przyznać, że czuć je w smaku. Są słodkie, lekko kwaskowe i przyjemne, trochę jak rodzynki jumbo. Płatki są bardzo smaczne, idealnie chrupią pod zębem. Na miejscu producenta dodałabym jednak więcej miechunki, bo dla mnie to właśnie ten oryginalny owoc jest (poza brakiem cukru) największą wartością granoli. Takiego smaku płatków nie robi nikt inny na rynku. 

Fot. redakcja Mojegotowanie.pl

Jak jeść granolę bez cukru z Lidla?

Taka granola to coś więcej niż tylko szybkie śniadanie przed pierwszą kawą. Jej neutralny, ale lekko owocowy smak sprawia, że możesz łączyć ją na wiele sposobów. Oto kilka pomysłów, jak możesz ją smacznie wykorzystać:

  • Na śniadanie: wsyp ją do miseczki i zalej naturalnym kefirem, jogurtem albo skyrem. Dorzuć garść świeżych owoców, kilka orzechów lub pestek i gotowe!
  • Na przekąskę w pracy: przygotuj pudełeczko z porcją granoli i osobno zapakowanym jogurtem. W kilka chwil masz gotowy, zdrowy posiłek, który nasyci i nie obciąży żołądka.
  • Jako dodatek do deserów: posyp nią mus owocowy albo domowy pudding chia. Nada deserowi chrupkości i lekko słodkiego charakteru.
  • Do wypieków i batonów domowych: wymieszaj granolę z masłem orzechowym i miodem (jeśli możesz go spożywać), uformuj batony i włóż do lodówki.

Granola świetnie sprawdza się także jako dodatek do smoothie bowl, czyli miseczki z gęstym koktajlem owocowym, który udekorujesz granolą i ulubionymi dodatkami. Możliwości są naprawdę szerokie! Poniżej podrzucam ci mój nowy ulubiony przepis na słodkie śniadanie. 

Sycące śniadanie z granolą i skyrem

Składniki:

  • 4 łyżki coral lub yellow granola
  • 150 g skyru naturalnego
  • 1/2 banana
  • 1 garść borówek
  • 1 łyżeczka pestek dyni lub orzechów włoskich

Sposób przygotowania:

  1. Skyr przełóż do miseczki.
  2. Na wierzch ułóż pokrojonego banana i borówki.
  3. Posyp całość granolą oraz orzechami lub pestkami.
  4. Możesz dodać jeszcze odrobinę cynamonu dla smaku i gotowe. 

To szybkie, pożywne i pyszne śniadanie, które dostarczy ci energii i błonnika, a do tego dużo przyjemności chrupania z samego rana.