Tak naprawdę to nie jest fasola ani bób, a właściwa nazwa to edamame. I jest to młoda soja. W Azji je się ją garściami - na ciepło, na zimno, z przyprawami albo bez. A u nas? Nadal jest mało znana, choć od kilku lat coraz częściej trafia do sklepów w postaci puszek i mrożonek. Warto dać jej szansę, bo świetnie wpisuje się w codzienne, domowe menu. Podpowiem ci, jak ze smakiem wykorzystać edamame w swojej kuchni.

Co to właściwie jest edamame?

Edamame to zielone strączki soi, które zbiera się, zanim nasiona w pełni dojrzeją. W odróżnieniu od suchej soi, która wymaga długiego gotowania, edamame jest delikatna, soczysta i błyskawiczna w przygotowaniu. W dodatku ma delikatny, lekko orzechowy smak i przyjemną konsystencję - jest miękka, ale lekko chrupiąca.

W Japonii edamame podaje się najczęściej jako przystawkę - wystarczy ugotować strączki w osolonej wodzie, osączyć i posypać grubą solą. Je się je rękami, wyciskając ziarenka prosto do ust. Ale to tylko jeden ze sposobów, bo edamame świetnie odnajduje się też w naszej kuchni, jako składnik zup, sałatek, a nawet farszów i past.

Edamame to nie jedyny ciekawy składnik. Więcej tego typu ciekawostek widziałam ostatnio na kanale messsengerowym MojegoGotowania.pl. Warto tam zajrzeć.

Gdzie kupić edamame i jak wygląda?

Dobrą wiadomością jest to, że edamame bez problemu znajdziesz w popularnych marketach. Najczęściej sprzedawana jest w formie mrożonej zarówno w strączkach, jak i już wyłuskana. Wyłuskana bywa też w puszkach.

W wersji niełuskanej wygląda jak małe, jasnozielone strąki, przypominające groszek cukrowy. W środku kryją się 2-3 okrągłe, jędrne nasiona. Jeśli kupujesz edamame w strączkach, pamiętaj, że nie zjada się ich w całości. Jadalne są tylko same ziarenka.

Wersja już obrana to najwygodniejsza opcja. Wystarczy wrzucić do wrzątku lub podsmażyć na patelni i gotowe. Idealna, gdy chcesz szybko dorzucić coś zdrowego do obiadu.

Jak przygotować edamame?

Najprościej ja ugotować. Zagotuj wodę z odrobiną soli i wrzuć do niej mrożone edamame. Jeśli masz wersję w strąkach, gotuj przez 5-6 minut, a jeśli wyłuskaną: 2-3 minuty w zupełności wystarczą. Następnie odcedź i… to wszystko!

Możesz też wrzucić edamame na patelnię z odrobiną masła, oliwy i czosnku. Podsmaż przez chwilę, dodaj soli i pieprzu, a otrzymasz pyszną przekąskę, którą można jeść prosto z miski.

Świetnym dodatkiem jest też odrobina sosu sojowego, soku z cytryny, a nawet płatki chilli - wystarczy szczypta, by nadać fasolkom wyrazisty smak. W tej formie edamame może spokojnie konkurować z tradycyjnymi przekąskami, a przy okazji dostarcza solidną dawkę białka i błonnika.

AdobeStock, rosinka79

Jak wykorzystać edamame w kuchni?

To właśnie wszechstronność edamame sprawia, że coraz częściej gości w mojej kuchni. Fasolki świetnie pasują do zup kremów. Wystarczy wrzucić je pod koniec gotowania do warzywnego wywaru z brokułów, kalafiora czy cukinii. Nadają zupie koloru, treści i lekko orzechowego smaku.

Edamame możesz też dodać do leczo, gulaszu czy warzywnych potrawek. Nie potrzebuje długiego gotowania, więc dodajesz je na samym końcu, dzięki czemu nie traci koloru ani konsystencji.

W wersji letniej świetnie sprawdza się jako składnik sałatek. Dobrze komponuje się z gotowanymi ziemniakami, fasolką szparagową, koperkiem i śmietanowym dressingiem. Możesz też zmiksować edamame z czosnkiem, oliwą i jogurtem. Wychodzi z tego ciekawa, zielona pasta kanapkowa.