Zwykła drożdżówka to klasyk, ale wersja z dodatkiem czekolady i kakao to coś, co przenosi wypiek na wyższy poziom. Zyskujesz ciasto nie tylko lekkie i miękkie, ale też głębokie w smaku i bardziej wyrafinowane. Idealnie pasuje do owoców – szczególnie śliwek, które swoją kwaskowatością równoważą czekoladową słodycz. Dzięki temu masz deser, który smakuje jak z najlepszej cukierni, a przygotujesz go samodzielnie w domu. To świetny wybór na weekend, spotkanie z rodziną czy po prostu na czas, kiedy chcesz sprawić sobie przyjemność.

Udany zaczyn to podstawa

Cała magia zaczyna się od zaczynu. To on odpowiada za to, czy ciasto będzie lekkie i wyrośnięte. Do miseczki wkrusz drożdże, dodaj łyżkę cukru i kilka łyżek ciepłego mleka. Powinno mieć temperaturę około 37°C. Jeśli będzie zbyt zimne, drożdżom zajmie dużo czasu, żeby zacząć pracować, a jeśli gorące – całkiem je zniszczy. Wymieszaj zaczyn, przykryj go i odstaw na 10–15 minut. Jeśli po tym czasie na powierzchni pojawi się piana, możesz działać dalej. Jeżeli nie – trzeba zrobić go od nowa. Zaczyn nie tylko pobudza drożdże do pracy, ale też daje ci pewność, że wypiek się uda.

Czekoladowe ciasto drożdżowe krok po kroku

Do zrobienia intensywnej, esencjonalnej i pięknej czekoladowej drożdżówki potrzebujesz następujących składników:

  • 500 g mąki pszennej
  • szczypta soli
  • 150 g drobnego cukru
  • 50 g drożdży świeżych
  • 2 duże jajka
  • 100 g masła
  • 300 ml mleka
  • 100 g czekolady gorzkiej
  • 100 g czekolady mlecznej
  • 2 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka esencji waniliowej

Do przesianej mąki z pozostałym cukrem i solą wlej zaczyn. Dodaj jajka, roztopione i przestudzone masło oraz resztę mleka i wanilię. Zacznij wyrabiać ciasto. Rób to albo ręką, albo mikserem z hakiem. Najpierw będzie lepkie, ale po kilku minutach zacznie się robić elastyczne i gładkie. To znak, że gluten zaczął pracować i ciasto nabiera właściwej struktury.

Na tym etapie dodaj kakao i startą gorzką czekoladę. Mieszaj krótko, tak żeby kawałki czekolady rozłożyły się nierównomiernie. Dzięki temu po upieczeniu znajdziesz w cieście małe kieszonki pełne czekoladowej rozkoszy. Gotowe ciasto włóż do miski, przykryj ściereczką i odstaw na około godzinę w ciepłe miejsce. Powinno podwoić swoją objętość.

Pieczenie krok po kroku

Wyrośnięte ciasto lekko zagnieć, żeby pozbyć się nadmiaru powietrza. Przełóż do formy wyłożonej papierem. Możesz zostawić je w wersji czystej, wtedy posmaruj je rozmąconym jajkiem, żeby nie wyschło i miało ładną skórkę. Albo ułożyć na wierzchu śliwki. Najlepiej sprawdzą się połówki, wciśnięte skórką do dołu. Dzięki temu sok zostanie w owocu, a nie spłynie do ciasta.

Odstaw całość jeszcze na 30 minut, żeby ciasto ponownie podrosło. W tym czasie rozgrzej piekarnik do 180°C (góra-dół). Wstaw formę i piecz około 30 minut. Sprawdź patyczkiem – jeśli wychodzi suchy, to gotowe. Po upieczeniu zostaw placek w formie na 10 minut, a potem wystudź na kratce.

Co zrobić, by drożdżówka była zawsze udana?

Ciasto drożdżowe ma swoje humory, ale jeśli zastosujesz kilka zasad, zawsze wyjdzie:

  • mleko i masło muszą być ciepłe, nigdy gorące,
  • ciasto powinno mieć czas, by spokojnie wyrosnąć,
  • drożdżówka nie lubi przeciągów, więc trzymaj ją w zacisznym miejscu,
  • piecz do momentu, aż patyczek będzie suchy, ale nie przedłużaj, bo ciasto wyschnie,
  • owoce warto lekko oprószyć mąką lub kaszką manną przed ułożeniem, żeby nie puściły zbyt dużo soku.

Taka czekoladowa drożdżówka to wypiek, który nie potrzebuje ozdób ani lukru. Sama w sobie wygląda i smakuje obłędnie, a każdy kawałek rozpływa się w ustach. Ale możesz je też wykorzystać do różnych deserów.

Jak wykorzystać czekoladowe ciasto drożdżowe?

To ciasto jest tak uniwersalne, że możesz je zmieniać w zależności od okazji i nastroju. Świetnie smakuje ze śliwkami, bo ich lekka kwaskowatość idealnie łączy się z czekoladą. Ale równie dobrze sprawdzą się wiśnie z kompotu, maliny lub gruszki oraz brzoskwinie.

W sezonie zimowym możesz użyć nawet mrożonych owoców – wystarczy, że je odsączysz. Jeśli chcesz podkręcić efekt, zrób czekoladową kruszonkę: wymieszaj masło, cukier, mąkę i trochę kakao. Posyp nią ciasto tuż przed pieczeniem. Dzięki temu na wierzchu powstanie chrupiąca, intensywnie czekoladowa warstwa, która jeszcze bardziej podbije smak.

Takie ciasto możesz przekładać bitą śmietaną albo kremem z mascarpone. To baza, którą łatwo dopasujesz do swoich potrzeb.