Polacy mogą pochwalić się truskawkami kaszubskimi. Są one nagradzane i uznawane za jedne z najlepszych na świecie. Do Stanów Zjednoczonych wciąż jednak one nie dotarły, bo gdyby Amerykanie ją znali, na dobre porzuciliby tę japońską odmianę. W Los Angeles modne stały się japońskie owoce z prefektury Tochigi, którą nazywa się tamtejszym „królestwem truskawek”. 

Truskawki tylko dla wybranych

O ile w Polsce truskawki sprzedawane są ostatnio za ok. 20 zł za kilogram, tak te japońskie truskawki w przeliczeniu na kilogram i złotówki, kosztowałyby 3500 złotych. Truskawka marki Elly Amai jest sprzedawana w sklepie Erewhon na sztuki, w cenie 70 zł (ok. 20 dolarów) za 1 okaz (1000 dolarów za kg). Owoc tej odmiany waży ok. 20 g - tyle, co 1 kęs. Błyskawicznie zdobyła popularność na TikToku i Instagramie, a influencerzy w mediach społecznościowych postanowili zrobić na niej zasięgi (jak się okazuje, milionowe) i zdobyć nowych obserwatorów. 

@alyssaantocii

insane

♬ original sound - lyss

Każda truskawka pakowana jest jak klejnot: leży na miękkiej poduszce pod niewielką, przezroczystą kopułką. Owoce trafiają z Japonii do Stanów do 48 godzin od zbioru, dzięki czemu, jak na taki dystans, są bardzo świeże. Firma, która oferuje te truskawki chwali się utrzymywaniem restrykcyjnych norm dotyczących wyglądu i smaku owoców, co tworzy „ekskluzywność” produktu i znacząco podwyższa jego cenę. 

@hungryhugh Trying the $19 Erewhon Strawberry from Kyoto, Japan! #Erewhon #strawberry #japan ♬ Taste - Sabrina Carpenter

Czym wyróżnia się truskawka japońska?

To odmiana tochiaika, której nie uświadczysz w Polsce. W przekroju przypomina idealnie symetryczne serce, dzięki czemu bardzo estetycznie się prezentuje. Poza tym dzięki niewielkim wypustkom jest lekko chrupiąca, a jednocześnie soczysta w środku. Miąższ jest bladoczerwony, pulchny, delikatny, a jednocześnie jędrny i ma białe smugi w środku.

Truskawki tochiaika pachną intensywnie i słodko, ale wyczuwalna jest też zielona, orzeźwiająca nuta. W smaku japońskie truskawki są bardzo słodkie, ale mają też lekką pikantną nutę. Jednocześnie właściwie nie mają lekkiego kwasku, tak charakterystycznego dla naszych owoców.

Na rynek zostały wprowadzone stosunkowo niedawno, bo w latach 2000. Truskawki tej odmiany są dostępne w Japonii od zimy do wczesnego lata - zwykle od października do czerwca. Szczyt sezonu na tochiaika przypada na okres od grudnia do marca, a więc Amerykanie kupują je już po sezonie.