Sztuka pieczenia biszkoptu to coś na kształt kulinarnego, a właściwie cukierniczego misterium. Na nic zdadzą się tu dokładne przepisy, jeśli po drodze wydarzy się coś nieprzewidzianego. Wie o tym także siostra Anastazja Pustelnik. Ta wybitna znawczyni ciast wie co robi, dodając do swojego biszkoptu jeden niepozorny składnik.

Jak swój biszkopt piecze siostra Anastazja?

Wbrew pozorom, siostra Anastazja robi biszkopt wybitnie po swojemu. Nie podąża tutaj drogą wytyczoną przez zachowawczych, ostrożnych i konserwatywnych cukierników. Dla profesjonalistów ciężkim grzechem jest dodanie proszku do pieczenia. Co na to znana i lubiana zakonnica? Sypie do biszkoptu proszek jak się patrzy! 

Co prawda to znaczne odstępstwo od klasycznych przepisów, ale jednocześnie pewna polisa ubezpieczeniowa na wypadek, gdyby coś poszło nie tak z pianą z jajek. Dlaczego więc nie wykupić sobie takiej gwarancji? To przecież tylko płaska łyżeczka tego spulchniacza, której absolutnie nie da się wyczuć w gotowym wypieku!

Przepis na biszkopt siostry Anastazji

Składniki:

  • 6 jajek
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • Szczypta soli

Przygotowanie:

  1. Zacznij od przygotowania właściwej foremki do pieczenia. Do następujących składników przewidziane jest użycie tortownicy o średnicy 24 cm. Dzięki temu wyjdzie ci wysoki biszkopt, który będzie można śmiało przekroić na 2-3 blaty. Tortownicę wysmaruj dobrze masłem i wysyp na nie odrobinę bułki tartej. To zapobiegnie przywieraniu ciasta do powierzchni tortownicy już po upieczeniu.
  2. Ostrożnie oddziel żółtka od białek. Zrób to tak, by nawet kropelka z żółtek nie wpadła do białek – to przekreśli szansę na odpowiednie ubicie piany.
  3. Mąkę przesiej przez sitko razem z proszkiem do pieczenia.
  4. Żółtka ubij na gładką, jasną masę wraz z cukrem – masa z żółtek powinna znacznie zwiększyć swoją objętość.
  5. W drugim naczyniu ubij także białka – ubijając pianę z białek możesz dodać do niej odrobinę soli.
  6.  Do żółtek wsyp mąkę i ostrożnie wymieszaj – możesz zrobić to mikserem na niskich obrotach lub ręcznie, za pomocą szpatułki.
  7. Pora na wymieszanie tak powstałej masy z pianą. Tę czynność koniecznie wykonaj już ręcznie – wszystko po to, by nie odpowietrzyć ciasta jeszcze przed pieczeniem.
  8. Tak przygotowaną masę ostrożnie wylej do tortownicy. Wyrównaj z wierzchu i wstaw do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 st. C (góra-dół). 
  9. Piecz przez ok. 30 minut do uzyskania efektu tzw. suchego patyczka. Gotowy biszkopt wyjmij z piekarnika, po chwili zdejmij obręcz z tortownicy (uważaj, by się nie poparzyć) i odstaw biszkopt do wystudzenia. 
  10. Ostudzony biszkopt krój na blaty i przekładaj dowolnym kremem.

Smacznego!