Zanim odkryłam te słoiczki, makaron na szybko oznaczał u mnie w domu sos ze śmietany i czosnku, albo na bazie passaty. Dziś mam zawsze pod ręką przynajmniej kilka słoiczków z aromatyczną zawartością. Nie kosztują wiele, długo stoją w lodówce po otwarciu i można z nimi zrobić znacznie więcej niż tylko doprawić spaghetti. Lubię łączyć je z warzywami, mięsem, a nawet z pieczywem – i za każdym razem mam posiłek gotowy w kilkanaście minut. To zielone i czerwone pesto. Wystarczy odkręcić słoiczek.

Zielone czy czerwone – które pesto wybrać?

W Lidlu wyszukałam dwa rodzaje pesto w słoiczku: zielone (pesto alla genovese) i czerwone (pesto rosso). Oba są pełne smaku i różnią się nie tylko kolorem. Zielone pesto ma bazę z bazylii, oliwy, sera i orzechów nerkowca lub piniowych. Smakuje świeżo, lekko orzechowo i ziołowo – idealne do makaronu, ale też do warzyw i jajek. Słoiczki maja pojemność 180 ml i zawierają 180 pesto. Cena: 11,99 za słoik.

Czerwone pesto to połączenie suszonych pomidorów, sera, oliwy i często migdałów. Ma intensywny, lekko słodkawy smak z nutą umami – świetnie sprawdza się w daniach z mięsem, na ciepło, ale też jako pasta do chleba.

Wybór smaku zależy od tego, co planuję ugotować w danym dniu. Do delikatnych dań – np. z cukinią, jajkami, serem – lepiej pasuje zielone. Czerwone jest bardziej wyraziste i dobrze komponuje się z kurczakiem, kaszą czy zapiekankami.

mojegotowanie.pl

Pesto w roli głównej – szybkie obiady w kilka minut

Jeśli masz w lodówce słoik pesto, makaron i jakiś podstawowy składnik (np. warzywo, ser albo mięso), obiad możesz mieć gotowy szybciej niż zdążysz nakryć do stołu. Oto kilka sprawdzonych pomysłów.

  • Makaron z pesto i dodatkami – ugotuj makaron, wymieszaj z 2-3 łyżkami pesto i dodaj to, co akurat masz pod ręką: podsmażoną cukinię, fetę, pomidorki koktajlowe, rukolę czy tuńczyka z puszki.
  • Pesto jako marynata – wymieszaj pesto z odrobiną oliwy i cytryny, natrzyj tym mięso (np. pierś z kurczaka) i odstaw na 15 minut. Potem wystarczy usmażyć lub upiec – mięso wychodzi aromatyczne i soczyste.
  • Zapiekanka z pesto – ugotowane ziemniaki, warzywa, trochę śmietanki i pesto, wszystko wymieszane i zapieczone pod warstwą sera – proste, a bardzo smaczne.
  • Pesto do jajek – wystarczy łyżeczka pesto dodana do jajecznicy lub jako pasta do jajek na twardo (z majonezem). Nadaje całości głębi smaku.
  • Grzanki z pesto – kromka chleba posmarowana pesto, na to plaster sera lub pomidora i do piekarnika albo opiekacza. Szybka przekąska lub kolacja.

Jak przechowywać pesto i wykorzystywać do ostatniej łyżki?

Otwarty słoiczek pesto można trzymać w lodówce nawet do dwóch tygodni. Warto po każdym użyciu wyrównać wierzch i zalać cienką warstwą oliwy – to zabezpiecza przed pleśnieniem. Jeśli nie zużywasz całego słoiczka od razu, wykorzystuj go na bieżąco, nawet do prostych rzeczy.

  • Łyżeczka pesto świetnie podkręca smak kremu z pomidorów, dyni czy cukinii. Spróbuj, a znana zupa nabierze nowego wyrazu.
  • Zamiast użyć koncentratu, posmaruj ciasto do pizzy, dodaj ulubione składniki i zapiecz. 
  • Pesto zmieszane z serem i szpinakiem to idealne nadzienie do wytrawnych naleśników lub tortilli.
  • Wmieszaj łyżkę pesto do porcji kaszy gryczanej lub ryżu, a uzyskasz smaczny i mniej typowy dodatek do obiadu.