Te przetwory to coś więcej niż zwykłe powidła, które znają wszyscy. Łączy w sobie głęboki smak suszonych i świeżych śliwek, lekką kwaskowatość owoców czarnego bzu, chrupkość orzechów i delikatny aromat cytryny. Recepturę dostałam od znajomej, która mieszka we Francji i od lat robi przetwory według wskazówek Christine Ferber, znanej francuskiej cukiernik. Po pierwszym słoiku wiedziałam, że będę do niej wracać co roku. Zobacz, jak krok po kroku przygotować ten wyjątkowy przepis.

Jak zrobić konfiturę ze śliwek z czarnym bzem i orzechami?

Cały sekret tej konfitury tkwi w podwójnym wykorzystaniu śliwek – świeżych i wcześniej podsuszanych. Dzięki temu smak jest głębszy, gęstość idealna, a konsystencja pełna naturalnej słodyczy. Warto też zostawić całość na noc w lodówce – nie pomijaj tego etapu, bo całość nabiera wtedy jeszcze lepszego aromatu.

Suszenie śliwek możesz zacząć dzień wcześniej, żeby rozłożyć pracę na 2 etapy. Jeśli nie chcesz suszyć śliwek w piekarniku, możesz użyć suszarki do owoców – wtedy zajmie to mniej miejsca i nie blokujesz piekarnika na kilka godzin. Warto też przygotować sobie wcześniej wszystkie słoiki. Wyparz je i wysusz, żeby były gotowe, kiedy konfitura będzie gorąca. Ułatwia to sprawę i przyspiesza cały proces. Suszone, a następnie smażone ze świeżymi śliwki oraz spora ilość cukru sprawią, że konfitura z czasem porządnie zgęstnieje.

Przepis Christine Ferber - francuskiej mistrzyni deserów i wypieków

Christine Ferber to jedna z najbardziej znanych cukierniczek we Francji, a jej specjalnością są wypieki i inne desery. W wieku 19 lat zdobyła prestiżową nagrodę French Cup w konkursie na wypieki. Prowadzi rodzinną restaurację w Alzacji i od lat robi przetwory, które świetnie sprzedają się nie tylko w Europie, ale też w Japonii. Jej przepisy są dopracowane w najmniejszych detalach, ale jednocześnie przystępne. Ceni sobie prostotę składników i naturalne połączenia smaków. Ten przepis pochodzi właśnie z jej kolekcji i warto mu zaufać.

Z innych skarbów dla fanów przetworów, znalazłam też doskonały przepis na konfiturę z dzikiej róży, którym niedługo się podzielę. Aby go nie przegapić, dołącz do kanału Mojegotowanie.pl na Messengerze, a podeślę ci link, jak tylko się pojawi.

Przepis na konfiturę ze śliwek, czarnego bzu i orzechów

Składniki:

  • 1300 g śliwek (1000 g po wypestkowaniu) - do gotowania
  • 1300 g śliwek (1000 g po wypestkowaniu) - do wysuszenia
  • 250 g owoców czarnego bzu
  • 400-800 g cukru (ilość zależna od tego, jak słodkie lubisz przetwory)
  • sok z 1 małej cytryny
  • 300 g orzechów włoskich, grubo posiekanych

Sposób przygotowania:

  1. Umyj śliwki i podziel na dwie równe porcje. Obie wypestkuj.
  2. Jedną porcję śliwek przeznacz na suszenie. Ułóż je skórką do dołu na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 70 st. C (najlepiej z termoobiegiem) i susz przez 3-5 godzin. Czas zależy od wielkości śliwek – mają być pomarszczone, ale nie całkiem suche.
  3. Drugą część śliwek (świeże owoce) wymieszaj w dużej misce z przygotowanymi podsuszonymi śliwkami, czarnym bzem, cukrem i sokiem z cytryny.
  4. Odstaw wszystko na godzinę w temperaturze pokojowej. Po godzinie przełóż mieszankę do dużego garnka, zagotuj i gotuj przez 1 minutę.
  5. Zdejmij garnek z ognia i ponownie przełóż wszystko do miski. Przykryj folią spożywczą i wstaw do lodówki na całą noc.
  6. Następnego dnia ponownie zagotuj owoce, tym razem na dużym ogniu. Gotuj przez 5 minut, mieszając delikatnie, żeby owoce się nie rozpadły.
  7. Zbierz pianę z wierzchu.
  8. Dodaj posiekane orzechy włoskie, zamieszaj i jeszcze raz doprowadź do wrzenia. Gotuj przez kilka minut, aż konfitura zgęstnieje.
  9. Gorącą konfiturę nakładaj do wyparzonych słoików. Zakręć i odstaw do góry dnem do wystudzenia.

Jakie śliwki wybrać na konfitury?

Najlepiej sprawdzają się śliwki typu węgierka – mają mało soku, a dużo miąższu, są słodkie i łatwo oddziela się pestkę. Do suszenia idealne będą nieco mniejsze i twardsze owoce, które nie rozpadną się podczas pieczenia. Jeśli masz dostęp do śliwek odmiany stanley albo valjevka, to też bardzo dobre opcje. Unikaj śliwek bardzo soczystych, bo konfitura będzie za rzadka, a suszenie potrwa dłużej.

Getty/iStock Pawzi

Co możesz zmienić w tym przepisie?

Jeśli nie masz dostępu do czarnego bzu, możesz go pominąć albo zastąpić owocami aronii, które też mają lekko cierpki smak i pasują do śliwek. Zamiast orzechów włoskich możesz użyć orzechów laskowych albo migdałów – ważne, żeby były grubo posiekane. Konfitura będzie wtedy delikatniejsza w smaku, ale nadal ciekawa. Jeśli zależy Ci na wersji mniej słodkiej, zmniejsz ilość cukru do dolnej granicy. Możesz też użyć cukru trzcinowego – doda lekkiej karmelowej nuty.

Z czym podawać tę konfiturę?

Najlepiej smakuje z chrupiącym chlebem na zakwasie lub chałką i masłem, ale możesz ją też dodać do naleśników, racuchów albo jako nadzienie do drożdżówek. Świetnie sprawdza się również jako dodatek do deski serów – szczególnie pleśniowych. Możesz ją też podać z jogurtem naturalnym albo twarożkiem. Jej słodko-wytrawny smak dobrze komponuje się z daniami śniadaniowymi i deserami.