Zainspirowany poleceniami z naszego kanału nadawczego na Facebooku, ostatnio pochyliłem się mocniej nad tematem powideł śliwkowych. Chyba nie ma bardziej szlachetnych polskich przetworów – robi się je z najlepszych owoców, bez tony dosypywanego cukru, nie wspominając o sztucznych żelfiksach, cudacznych pektynach, czy innych dodatkach, mających zmienić ich stan skupienia.
Najlepsze powidła śliwkowe robi się z dojrzałych śliwek. By wyciągnąć z nich maksimum słodyczy można uciec się jednak do małego sprytnego triku. Chodzi tutaj o dodatek w postaci… soli. Wystarczy ledwie pół łyżeczki, by powidła sprawiały wrażenie znacznie słodszych.
Jakie śliwki najlepiej nadają się na powidła?
Nie od dziś wiadomo, że najlepsze powidła śliwkowe wychodzą ze śliwek węgierek. Jednak śliwka śliwce nierówna. Zupełnie inny rezultat przyniesie wysmażenie powideł ze śliwek z rynku czy ze sklepu, które nie zdążyły jeszcze właściwie dojrzeć, a inny z owoców, które pospadały z drzewa, nabrały odpowiedniej, naturalnej słodyczy i przede wszystkim nie zdążyły jeszcze stać się siedliskiem dla robaków!
Jeśli jesteś szczęśliwcem, który dysponuje śliwą, która właśnie obrodziła takimi oto owocami, poczekaj do momentu, aż śliwki zaczną prezentować charakterystyczną, pomarszczoną skórkę. To znak, że osiągnęły optymalną dojrzałość do wysmażenia na powidła.
Powidła ze śliwek węgierek bez cukru
Składniki:
- 2 kg dojrzałych śliwek węgierek (porcję śliwek można zwiększyć, ale trzeba wiedzieć, że im więcej owoców, tym trudniej mieszać powidła już w trakcie smażenia – a to prosta droga do ich przypalenia. Dobrym pomysłem będzie więc podzielenie pracy na mniejsze dawki – czyli właśnie ok. 2 kg owoców.
- Ok. pół płaskiej łyżeczki soli
Getty Images, lucentius
Przygotowanie:
- Zacznij od przygotowania garnka z jak najszerszym dnem – takie będzie odpowiednie do szybkiego i sprawnego odparowania owoców z wody.
- Śliwki umyj, usuń pestki i dokładnie obejrzyj, usuwając te, które zostały już nadpsute, albo te, w których zalęgły się owady. Włóż śliwki do garnka, wsyp sól.
- Duś pod przykryciem wstępnie przez ok. 30-40 min, a następnie zdejmij przykrywkę i smaż przez ok. 8-12 godzin, pamiętając o okresowym mieszaniu. Proces „smażenia” można rozłożyć na 2-3 dni.
- Gotowe powidła przełóż do wyparzonych i czystych słoiczków. Zakręć i odstaw. Takich powideł nie trzeba pasteryzować.

















