Ten przepis to świetna alternatywa dla klasycznego, ciężkiego kapuśniaku z kiszonej kapusty i mnóstwa mięsa. Jest oparty tylko na świeżych warzywach, a dzięki pewnemu warzywu „ekstra” zyskuje śródziemnomorską (włoską) nutę. Sama często sięgam po ten rodzaj zupy, kiedy potrzebuję kilku prostych dni bez mięsa, a jednocześnie chcę jeść coś ciepłego i domowego.

Kapuśniak z przepisu Ewy Wachowicz

To, co robi Ewa Wachowicz, to właściwie coś więcej niż klasyczny kapuśniak. Zamiast kiszonej kapusty wykorzystuje świeżą, najlepiej włoską, która ma delikatniejszy smak i lepiej się sprawdza w lekkiej wersji zupy. Fenkuł, czyli koper włoski, dodaje zupie nieco anyżkowego charakteru, dzięki czemu całość smakuje ciekawiej i bardziej świeżo niż typowy kapuśniak z garnka babci.

Ten przepis warto docenić też za prostotę. Wszystkie składniki są tanie i łatwo dostępne, a jedyne, czego potrzebujesz, to nóż, garnek i odrobina cierpliwości przy krojeniu. Możesz przygotować większą ilość i jeść przez 2-3 dni, doprawiając za każdym razem inaczej.

Przepis na kapuśniak Ewy Wachowicz

Składniki:

  • 1 główka kapusty (najlepiej włoskiej)
  • 2 czerwone papryki
  • 2 średnie cebule
  • 1 łodyga selera naciowego
  • 4 dojrzałe pomidory
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 bulwa kopru włoskiego (fenkułu)
  • 2 liście laurowe
  • 5 ziarenek ziela angielskiego
  • 2 łyżeczki ziół prowansalskich
  • kilka gałązek natki pietruszki
  • 2 łyżki oliwy
  • sól i pieprz do smaku
  • 3 litry wody

Sposób przygotowania:

  1. Pokrój kapustę na ćwiartki, usuń głąb i poszatkuj. Włóż do dużego garnka, zalej wodą, zagotuj, a następnie odcedź.
  2. Umyj dokładnie wszystkie warzywa. Pokrój seler naciowy w cienkie plasterki.
  3. Usuń gniazda nasienne z papryk i pokrój je w kostkę.
  4. Pokrój koper włoski w cienkie paski. Cebule i czosnek posiekaj drobno.
  5. Na dużej patelni rozgrzej oliwę, wrzuć wszystkie pokrojone warzywa (oprócz kapusty i pomidorów). Podsmażaj ok. 3 minut.
  6. Przełóż zawartość patelni do garnka z kapustą.
  7. Pomidory natnij na czubku, sparz wrzątkiem przez kilka sekund, obierz ze skórki, pokrój na ćwiartki i usuń twardą część przy szypułce. Dodaj je do zupy.
  8. Wrzuć liście laurowe, ziele angielskie i zioła prowansalskie.
  9. Zalej wszystko 3 litrami wody i gotuj na małym ogniu przez ok. 30 minut.
  10. Dopraw solą i pieprzem według własnego uznania.
  11. Na koniec dorzuć drobno posiekaną natkę pietruszki.
  12. Odstaw zupę do ostudzenia, a potem włóż do lodówki.

Źródło przepisu: EwaWachowicz.pl.

Co możesz zmienić w tym przepisie?

Najlepiej sprawdzi się kapusta włoska. Jest delikatniejsza w smaku, szybciej mięknie i nie ma aż tak intensywnego zapachu jak biała. Zamiast klasycznej kapusty możesz użyć młodej w sezonie (wtedy skróć czas gotowania) albo pekińskiej, jeśli chcesz uzyskać jeszcze delikatniejszy smak. Jest ona też łatwiejsza do strawienia. Wtedy dodaj mniej wody, by kapuśniak nie wyszedł zbyt wodnisty.

Jeśli nie masz świeżych pomidorów lub zimą, możesz użyć pomidorów z puszki. Wybierz te bez skórki, w całości. W twoim sklepie nie ma kopru włoskiego? Dodaj więcej selera naciowego i trochę anyżu lub kminku, by zbliżyć się do jego aromatu. Jeśli wolisz wersję z większą ilością białka, dodaj pod koniec gotowania odsączoną puszkę ciecierzycy, fasoli albo soczewicy. Możesz też posypać gotową zupę parmezanem lub dorzucić kleks jogurtu naturalnego.

Jak urozmaicić kapuśniak Ewy Wachowicz?

Jeśli ugotujesz cały garnek, możesz przez pierwsze dwa dni jeść ją klasycznie. Pani Ewa radzi, by odgrzać dokładnie tyle, ile chcesz zjeść. Każdą kolejną porcję potraktuj jako bazę i dopraw wedle nastroju: jednego dnia wlej odrobinę sosu sojowego, kolejnego posyp świeżą kolendrą albo bazylią. Możesz też dodać odrobinę chili albo świeżo startego imbiru, jeśli masz ochotę na ostrzejszą wersję. A gdy już naprawdę nie masz ochoty na kolejny talerz zupy kapuścianej, zmiksuj całość blenderem i podaj na zimno, jako krem warzywny. Będzie smakować jak zupełnie nowa potrawa.