Już na samym początku ukrócę dyskusje i pretensje dotyczące rozróżnienia dwóch podobnych jesiennych owoców. Będę używać słowa „pigwa" jako określenia zarówno pigwy pospolitej, która rośnie na drzewku i przypomina gruszkę, jak i mniejszych kulek zwisających z krzewu pigwowca japońskiego. To dlatego, że prezentowane przez mnie dziś przetwory można zrobić z obu owoców z równie świetnym skutkiem. Chwytaj więc to, co masz w ogródku lub co przywiozła ci sąsiadka z działki i pakuj bez wahania do słoików. Zwłaszcza jeśli masz dosyć dżemów, konfitur i galaretek w spiżarni, bo to, co proponuję dzisiaj, nie ma nic wspólnego z łakociami. Zamiast do polania naleśników, wykorzystasz ten płyn do sałatek i mięs.
Co można zrobić z pigwy na zimę?
Zarówno z pigwy, jak i owoców pigwowca można robić przeróżne przetwory, jak możesz się przekonać, zaglądając do naszego kanału nadawczego. Ponieważ mają dość cierpki i kwaśny miąższ oraz dużą zawartość pektyny, najczęściej przerabia się je na słodkie i gęste konfitury, dżemy lub galaretki. Nie potrzebują żadnych dodatków z saszetki, by mieć apetyczną żelową konsystencję idealną do rozsmarowywania na kanapce. Można swobodnie łączyć je z innymi darami jesieni, takimi jak jabłka, gruszki, aronia, żurawina lub dynia. Ma charakterystyczny cytrusowy aromat, więc dobrze komponuje się z pomarańczą lub mandarynką.
Dobrym sposobem, znanym prawie każdej babci, jest także zakonserwowanie pigwy w syropie lub suszenie jej. W takiej postaci jest świetna zimą do herbaty i innych rozgrzewających napojów. A jeśli oprócz słoiczków z dżemami lubisz także ustawiać w spiżarni butelki, możesz przyrządzić sok, kompot lub syrop. Albo tak jak ja pójść w nieco inną stronę i przygotować jesienią złoty płyn, ale nie na słodko. Ocet z pigwy lub owoców pigwowca poleca się do wytrawnej kuchni przez cały rok.
Ocet z pigwy – przepis
Składniki:
- 1 kg pigwy lub owoców pigwowca
- 4 łyżki cukru
- 1,5 l wody
- kilka łyżek octu ekologicznego z matką octową (opcjonalnie)
Przygotowanie:
- Oczyść pigwę, ale nie obieraj jej. Pokrój w kostkę, odrzucając gniazda nasienne.
- Włóż owoce do dużego słoja i zasyp je cukrem (możesz także wykorzystać miód). Wlej letnią wodę (niechlorowaną) oraz ocet a matką – to przyspieszy fermentację. Zamieszaj.
- Zabezpiecz słoik gazą i załóż na nią gumkę, żeby się nie zsuwała. Nastaw powinien być przykryty, żeby nie dostawały się do niego zanieczyszczenia, a jednocześnie musi oddychać.
- Odstaw słój na 2 tygodnie w ciepłe miejsce. Raz dziennie mieszaj jego zawartość.
- Kiedy na wierzchu stworzy się kożuch fermentacyjny, nie mieszaj już octu. Przenieś go w chłodne zaciemnione miejsce.
- Po około miesiącu przecedź ocet i przelej go do butelek.
Do czego wykorzystać ocet z pigwy?
Przy niewielkim nakładzie pracy możesz otrzymać spory zapas naturalnego octu o złocistej barwie i cytrusowym, lekko gruszkowym aromacie, który wystarcza na długo i się nie psuje. Jest świetny do wszelkich dressingów sałatkowych oraz do marynowania mięs i warzyw. Przyda się właściwie wszędzie tam, gdzie popularniejszy ocet jabłkowy i prawie zawsze, gdy potrzebne jest zakwaszenie. Możesz dodawać go na przykład do buraczków, mizerii, surówek, a nawet zup. To genialny kuchenny pomocnik – na przykład wystarczy, że skropisz nim czerwoną kapustę, a wydobędziesz z niej soczystą barwę i maksimum smaku. Możesz wykorzystać go między innymi w połączeniu z oliwą i miodem do warzywnych odpowiedników steków, tatara lub carpaccio.
Fot. Getty/iStock, Koval Nadiya

















