Odkąd pamiętam jesienią moja rodzina zawsze robi prażonki. To proste danie, które przyrządza się w specjalnym kociołku żeliwnym i piecze na ognisku. Trudno opisać smak, bo w środku dzieją się cuda i po upieczeniu, po otwarciu pokrywki całość pachnie tak obłędnie, ze każdy wystawia talerz po swoją porcję. Nigdy nie zostaje nawet mały plasterek ziemniaczka na dnie. 

Prażonki, proste danie, które zaskakuje smakiem

Do przygotowania tego dania nie potrzebujesz żadnych skomplikowanych składników. Jedyne, co potrzebujesz to kociołek, a w nim ziemniaki, kiełbasa, boczek cebula i przyprawy. Wydaje Ci się, że to za mało? Zdziwisz się, co potrafi zadziałać taki zestaw w 50 minut pod szczelnie zamkniętą przykrywką. Już w czasie pieczenia na ognisku po pół godziny zaczyna skwierczeć pod przykrywką, a zapach jaki wydobywa się z garna pobudza ślinianki i każdy tylko pyta, ile jeszcze. To danie to tradycyjna jesienna potrawa z Zagłębia, gdzie niemal w każdym domu znajduje się specjalny kociołek żeliwny i tylko czeka się na wykopki, by przygotować sycące, proste danie z ziemniaków, ale tak dobre, że trudno zapomnieć ten smak i zapach. Do później jesieni, gdy pogoda pozwala w ogródkach i na działkach zamiast grilla, czy kiełbasek na patyku robi się właśnie prażonki. Gdy raz ich spróbujecie, zrozumiecie ich fenomen.

Prażonki, czyli ziemniaki z kociołka na ognisku

Zanim podam przepis jeszcze 1 rzecz. Nie próbuj robić prażonek w zwykłym garnku, czy naczyniu żaroodpornym. Nawet nie warto próbować, przetestowałam i prawdziwy smak i aromat można uzyskać tylko w żeliwnym kociołku na nóżkach, zakręcanym na śrubę od góry. Obecnie można go kupić bez problemu w wielu sklepach, czy na stronach internetowych. Ja mam garnek 5 -litrowy i na taki podaję składniki.

Składniki:

  • 4 kg ziemniaków
  • 0,75 kg kiełbasy podwawelskiej, żadnej wędzonej czy innej
  • 4-5 średnich cebul
  • kawałek wędzonego boczku (ok. 300 g)
  • 50 g masła albo smalcu
  • liść kapusty lub papier do pieczenia
  • sól pieprz

Przygotowanie

  1. Obierz ziemniaki i pokrój je w plastry o grubości pól centymetra. Kiełbasę pokrój na półplasterki. Cebulę obierz i pokrój też w półplastry. 
  2. Boczek pokrój w plastry 3-4 cm i wyłóż nim dno garnka do połowy wysokości. 
  3. Teraz zacznij układać składniki warstwami. Na boczek ułóż ziemniaki, warstwa nie powinna być zbyt duża ok 2 cm, posól i popieprz solidnie, dodaj warstwę cebuli i kiełbasy. 
  4. Znów ułóż ziemniaki, sól, pieprz, cebula i kiełbasa. Takich warstw powinno być w sumie 3. Na samej górze kiełbasę przykryj ziemniakami, dopraw połóż plastry masła na całej powierzchni. Dzięki temu w czasie pieczenia masło będzie spływać po wszystkich warstwach by nie były suche. 
  5. Na koniec wyłóż na górze duży liść kapusty, albo wycięte kółko z papieru do pieczenia i szczelnie zakręć pokrywkę.
  6. Rozpal ognisko i gdy ogień będzie już równy, ale nie bardzo mocny wstaw na palenisko kociołek. 
  7. Piecz około 50 minut i pilnuj, by ogień był cały czas równomierny i niezbyt duży. Ma okalać garnek, ale nie buchać płomieniami na boki. Inaczej spalimy ziemniaki, a nie upieczemy.
  8. Po tym czasie poczujesz niezwykły aromat unoszący się nad kociołkiem i usłyszysz skwierczenie spod pokrywki. 
  9. Zdejmij garnek z ognia i trzymając za rączkę przechyl kociołek kilka razy do góry nogami, by tłuszcz zebrany na dnie garnka rozlał się po wszystkich składnikach i zdejmuj pokrywkę. Uważaj, bo buchnie gorąca para zgromadzona w kociołku.
  10. Wymieszaj całość, by z dna zebrać przypieczone składniki i podawaj od razu na talerze.

zdjęcie własne, redakcja mojegotowanie.pl

Porada

Jeśli cokolwiek zostanie w kociołku, choć to mało prawdopodobne, spakuj i weź do domu. Na drugi dzień, podgrzane na patelni prażonki smakują równie dobrze, a może jeszcze lepiej. Dla dla mnie nie ma lepszego dania z ziemniakami, niż to.

Dodatki i opcje smakowe

Niektórzy do garnka dorzucają też buraki, marchewkę, czy paprykę. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby je tam dodać, ale według mnie ten najprostszy zestaw smakuje najlepiej i nie zaburza proporcji smaków i koloru. Jeśli chcesz poeksperymentować możesz też wrzucić do takiego zestawu pałki z kurczaka, albo plastry karkówki, ale będzie to już inne danie niż klasyczne prażonki. Taki garnek żeliwny daje mnóstwo możliwości do eksperymentowania ze składnikami i smakami i to, co tam wrzucicie to już wasza inwencja twórcza.