Ten przepis spodoba się każdemu, kto nie przepada za smakiem octu w przetworach. Grzyby do słoików robię bez tego dodatku, a smakują genialnie. Są miękkie, maślane i soczyste. Wyraźnie czuć w nich grzybowy smak. Idealnie nadają się do sosów, zup czy jako przystawka. Jako że są dość delikatne w smaku, doskonale sprawdzą się jako dodatek do niemal każdej potrawy, choć prosto ze słoika smakują równie dobrze.

Smażone grzyby w słoikach bez octu i zalewy

Do tego przepisu nie potrzebujesz wielu składników. Wystarczą grzyby, cebula i klarowane masło. Do tego ulubione przyprawy (u mnie sól i pieprz) i pyszne grzyby masz gotowe. Robię je trochę inaczej niż zazwyczaj. Nie obgotowuję ich w wodzie, a smażę na patelni z cebulą i masłem. Wystarczy 8 minut, by grzyby zmiękły i nadawały się do przełożenia do słoików. Więcej czasu zajmuje pasteryzacja. Jako że grzyby w słoikach lubią się psuć, pasteryzuję je trzykrotnie w odstępie 24 godzin. Ten sposób zapewnia, że przetrwają całą zimę. 

Jakie grzyby można przygotować bez octu? Praktycznie każde, choć najczęściej sięgam po prawdziwki, koźlarze czy kurki (kurek nie kroję na kawałki, zostawiam je w całości). Warto grzyby posegregować, jeśli masz różne gatunki. Potem w słoikach będziesz miał jeden rodzaj. Łatwo sprawdzisz, który jest twoim ulubionym. 

Getty/iStock, Patrick001

Przepis na smażone grzyby w słoikach

Składniki:

  • 5 kg grzybów (dowolnych, np. podgrzybki, koźlarze, kurki)
  • 5 cebul
  • 200 g masła klarowanego
  • sól i pieprz do smaku

Sposób przygotowania:

  1. Grzyby dokładnie oczyść z piasku, liści i trawy. Jeśli masz różne gatunki, porozdzielaj je. Umyj je i pokrój na większe kawałki (pamiętaj, że grzyby podczas smażenia kurczą się, więc nie mogą być zbyt drobno pokrojone).
  2. Na patelni roztop kilka łyżek klarowanego masła. Dodaj pokrojoną w kosteczkę cebulę oraz ok. 1 kilogram grzybów. Smaż je na mocnym ogniu przez ok. 5 minut, a następnie przykryj pokrywką i duś kolejne 3 minuty. Dopraw solą i pieprzem. 
  3. Gorące przełóż do wyparzonych i osuszonych słoików razem z cebulą  z patelni. Dociśnij je delikatnie. Zakręć szczelnie. Zrób tak samo z pozostałymi grzybami. 
  4. Następnie słoiki włóż do garnka wyłożonego ściereczką i zalej je wodą do 2/3 wysokości. Gotuj je na niewielkim gazie przez pół godziny. Następnie zostaw je do ostudzenia. Aby grzyby się nie zepsuły (co niestety często się zdarza), pasteryzację trzeba powtórzyć jeszcze dwa razy co 24 godziny. Ten sposób nazywany jest tyndalizacją i zapewnia, że grzyby postoją przez całą zimę.