Gdy na andrzejkową imprezę wpada więcej gości, niż się spodziewasz, a czasu na gotowanie jest tyle co nic, ten makaron ratuje sytuację bez pudła. Cytrynową pastę z parmezanem Włosi traktują jak domowy fast food. Potrawa jest błyskawiczna w przygotowaniu i zawsze udana. Ten lekki, orzeźwiający makaron o kremowym, cytrusowym aromacie, znika z talerzy to ostatniej niteczki czy wstążeczki. Idealny makaron na andrzejki? Prościej się nie da, szybciej też nie.
Składniki (na 6 porcji)
- 600 g makaronu (najlepiej spaghetti lub linguine)
- 6 dużych ząbków czosnku przeciśniętych przez praskę
- ok. 150 g świeżo tartego parmezanu
- pęczek drobno posiekanej natki pietruszki
- sok z dwóch małych cytryn
- skórka starta z dwóch niewoskowanych cytryn
- 6–7 łyżek oliwy
- sól i świeżo mielony pieprz
Sposób przygotowania
- Zagotuj duży garnek osolonej wody i wrzuć makaron, gotując go al dente zgodnie z instrukcją.
- W tym czasie rozgrzej szeroką patelnię, wlej oliwę i delikatnie podsmaż czosnek, uważając, by się nie przypalił.
- Dodaj sok z cytryn, a następnie przełóż makaron prosto z wody – najlepiej szczypcami, tak aby trochę wody trafiło na patelnię. To dzięki niej sos stanie się kremowy.
- Wsyp około dwie trzecie parmezanu i energicznie wymieszaj, aby wszystko się połączyło. Dopraw pieprzem i, jeśli potrzeba, odrobiną soli.
- Nałóż na talerze i posyp pozostałym parmezanem, pietruszką oraz cytrynową skórką. Przed podaniem możesz skropić danie dodatkową porcją oliwy.
AdobeStock, Suteren Studio
Jak modyfikować 10-minutowy makaron i jak podać, żeby zrobić wrażenie
Cytrynowy makaron jest świetny w swojej prostocie, ale jeśli chcesz, możesz go jeszcze nieco podkręcić. Dodatek łyżki masła na koniec da bardziej aksamitny sos, a 50-70 ml śmietanki 30% zamieni go niemal w cytrynowy sos Alfredo. Jeśli wolisz wersję ostrzejszą, szczypta płatków chili będzie w sam raz.
Makaron cytrynowy dobrze komponuje się z podsmażonymi krewetkami albo cienko pokrojonym pieczonym kurczakiem. Jeśli zadecydujesz się na taką bogatszą modyfikację, bez wielkiego wysiłku zmienisz prostą pastę w pełnoprawne danie główne. Ale na szybko uszykowana przekąska w wersji podstawowej jest też świetna.
Makaron cytrynowy podawaj od razu po przygotowaniu, najlepiej na podgrzanych talerzach – wtedy aromat cytryny i czosnku jest najbardziej wyrazisty. Dobrym patentem jest również dodanie odrobiny skórki cytrynowej tuż przed jedzeniem, już na talerzu. To detal, ale nadaje potrawie ekstra świeżości. Postaw na stole miseczkę ze skórką cytrynową, żeby każdy mógł sobie dodatkowo okrasić nią potrawę.
Jeśli chcesz, aby potrawa wyglądała bardziej efektownie, sięgnij po kolorowe wstążki makaronu. Dzięki temu zabiegowi, danie będzie wyglądać na złożone z większej liczby składników, a goście zaczną je pożerać oczami.
Parmezan jest idealny do tego typu dań, ale jeśli nie masz go pod ręką, nie panikuj. Zastąpisz go oscypkiem lub zwykłą Goudą.
Więcej andrzejkowych pomysłów na poczęstunek dla gości widziałam ostatnio na kanale messsengerowym MojegoGotowania.pl. Warto tam zajrzeć.

















